Styl życia
UWAGA! Ryanair wprowadza nowe regulacje! O co chodzi z “Brexit clause”?
Największy tani przewoźnik lotniczy w Europie wprowadza regulacje, które mogą sprawić, że bilety kupione na lot, który ma odbyć się latem 2019 może (choć nie musi!) zostać odwołany. Ot, po prostu! Wyjaśniamy, na czym polega "Brexit clause".
"Brexit clause" (czyli w tłumaczeniu na polski – "klauzula Brexitowa") sprawi, że bilet na lot, który ma odbyć się w pierwszych miesiącach nieobecności Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej może zostać przez Ryanaira uznany za nieważny, a sam lot może nie dojść do skutku. Nowe regulacje dotyczą rozkładu lotów na sezon letni 2019 rok. Dlaczego akurat tego okresu? Władze Ryanaira na ostatniej konferencji prasowej chcą w ten zabezpieczyć się w razie braku porozumienia między Unią, a UK odnośnie ruchu powietrznego po Brexicie i dostępu do "otwartego nieba". Jeśli okażą się one niekorzystne z punktu widzenia przewoźnika to planuje się po prostu wycofać rakiem z latania między Wyspą, a resztą kontynentu zostawiając swoich klientów na lodzie.
Wielka promocja na bilety lotnicze! Sprawdź, gdzie w tym roku możesz polecieć za mniej
W praktyce oznacza to, że pasażerowie, którzy zaplanowali sobie podróż latem 2019 właśnie maszynami Ryanaira nie mają żadnej pewności, że ich lot się odbędzie.
"Już niedługo ogłosimy harmonogram lotów na sezon letni 2019 i pojawią się w nim nowe regulacje związane z potencjalnymi skutkami wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii" – komentował Kenny Jacobs, rzecznik prasowy linii. "Wciąż nie wypracowano w tej kwestii konkretnych regulacji. Jeśli uda się osiągnąć odpowiednie porozumienie nasze bilety będą sprzedawano na normalnych zasadach".
Jeśli nie – wprowadzone zostanie "klauzula Brexitowa".
Co zrobić, jeśli linia lotnicza odwołała twój lot? Jakie przysługują odszkodowania?
Ryanair gwarantuje, że w ewentualnym wypadku uruchomienia "Brexit clause" cała należność za bilet zostanie zwrócona pasażerowi. A przynajmniej tak zapewniają przedstawiciele Ryana – praktyka wielokrotnie już pokazała, że ubieganie się o zwroty w przypadku irlandzkich linii jest niełatwe.
Dodajmy, że na wprowadzenie podobnych klauzul zdecydowały się już władze linii Thomas Cook. Dotyczyć będą one biletów sprzedawanych po kwietniu 2019.