Życie w UK
Sztorm Atiyah uderzył w UK – drzewa blokują drogi, a prawie 700 domów NADAL pozostaje bez prądu!
Ponad 1300 domów odciętych od prądu i drzewa zwalone na drogi przez podmuchy wiatru, których prędkość sięgała nawet 120 kilometrów na godzinę – oto skutki uderzenia sztormu Atiyah w Wielką Brytanię.
Jak czytamy na łamach serwisu informacyjnego BBC Walia najmocniej ucierpiała w wyniku sztormu Atiyah, który wczoraj wieczorem nawiedził Wielką Brytanię. Wiało, i to mocno! Potężne podmuchy wiatru, którego prędkością sięgała do 120 kilometrów na godzinę uderzyły w rybacką wioskę Aberdaron na półwyspie Llŷn w Gwynedd, a w Aberporth w Ceredigion siła wiatru osiągnęła 119 km/h.
Atiyah pozbawiła prądu mieszkańców domów zlokalizowanych w Caerphilly, Ceredigion, Gwynedd, Pembrokeshire, Powys, Rhondda Cynon Taff i Swansea, ale jak zapewniają przedstawiciele Western Power Distribution zasilanie udało się już przywrócić w połowie gospodarstw, które zmagały się z tym problemem. Niemniej, jeszcze dziś, do godziny 7 rano prawie 700 domów pozostawało bez prądu.
Z kolei policja Dyfed-Powys ostrzega kierowców przed zwalonymi drzewami, które blokują lokalne drogi. Problemów można spodziewać się na trasie A476 w Carmarthenshire, od Ffairfach do Carmel, na B4312 między Johnstown i Llangain oraz A484 w Henllan – wszystkie one były przez pewien czas zamknięte. Podobnie rzecz ma się w przypadku A4086 w Plas y Brenin oraz w Capel Curig w hrabstwie Conwy.
Jeśli idzie o ruch drogowy to ograniczenia obowiązują również na kilku mostach – z Severn Bridge na M48 da się korzystać tylko z jednego pasa. Zarówno na A477 most Cleddau Bridge w Pembrokeshire oraz Britannia Bridge na A55 w Gwynedd są zamknięte dla wysokich pojazdów. Most Flintshire na A548 w Oakenholt został również zamknięty w obu kierunkach z powodu silnych wiatrów.
Powalone drzewo zablokowały także linię kolejową Heart of Wales w Llandovery, w Carmarthenshire. Ostrzeżono pasażerów, aby oczekiwali opóźnień na trasie między Llanelli a Craven Arms. Promy Stena Line kursujące między Holyhead a Dublinem również nie pływały zgodnie z rozkładem, ponieważ o 02:30 z powodu silnego wiatru niemożliwe było zacumowanie w Anglesey. W rezultacie połączenie było opóźnione o pięć godzin.
Sztorm Atiyah – po uderzeniu w zachodnie wybrzeże – będzie przesuwał się w stronę wschodniego wybrzeża w kierunku północnej Anglii oraz Szkocji, a we wczesnych godzinach porannych w poniedziałek osłabnie do 55 mil na godzinę.