Życie w UK
Szok! Home Office wprowadziło drakońskie ceny za zrzeczenie się brytyjskiego obywatelstwa
Home Office znacznie podwyższyło opłaty dla obywateli, którzy chcą zrzec się obywatelstwa brytyjskiego. Władze w UK robią świetny interes na Brytyjczykach, którzy po Brexicie, aby zachować przywileje przynależne unijnym obywatelom, masowo starają się o paszporty innych krajów Wspólnoty.
W kwietniu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podniosło opłatę za zrzeczenie si ę brytyjskiego obywatelstwa – do tej pory procedura ta kosztowała nieco więcej, niż 50 funtów, a teraz opłaty wahają się między £321, a £372. Dla przeciętniej, trzyosobowej rodziny z Wysp formalności te oznaczają dodatkowy wydatek rzędu około 1000 funtów! Na tej podwyżce budżet Home Office na pewno mocno się obłowi – wielu z 1.3 miliona obywateli UK mieszkających w krajach należących do UE chcąc zabezpieczyć swoje prawa stara się o podwójne obywatelstwo. Niestety, nie wszędzie jest to możliwe. W takiej Holandii lub Austrii konieczne jest zrzeczenie się dotychczasowej narodowości.
W jaki sposób Home Office uzasadniają takie "zarabianie na Brexicie"? Gwałtowny wzrost kosztów miał iść z wzrostem ilości wniosków – urzędnicy brytyjskiego MSW są po prostu przepracowani i nie wyrabiają ze wszystkim.
Według danych Eurostatu liczba Brytyjczyków starających się o obywatelstwo innego kraju wzrosła o 165% w skali roku. Przykładowo, jeszcze w 2015 mieszkańców UK starających się o holenderski paszport było 166. Z kolei w 2016 ich liczba wzrosła prawie o 300 (!!!) procent i wyniosła 636. Wszystko wskazuje na to, że trend ten będzie się jedynie utrzymywał – Brytyjczycy wyjeżdżają, a Home Office liczy pieniążki…
PILNE: Spanikowani pasażerowie uciekli z holu lotniska w Manchesterze! Pękły ściany budynku
Aktywiści zwracają uwagę na ten problem. "Zrzeczenie się swojej narodowości dla ludzi, których źródło utrzymania jest w niebezpieczeństwie, jest ostateczną" – komentował Michael Harris, Brytyjczyk na emigracji, członek British in Europe. Każdą tego typu decyzję "bolesną", podjętą w sytuacji, gdy inne środki zawiodły. To, że ich ojczyzna chce na tym jeszcze zarobić, jest mocno niesmaczne.
Jedno trzeba oddawć Home Office i w ogóle władzom Wielkiej Brytanii – zarabianie na Brexicie świetnie im wychodzi. Szkoda, że tak dobrze nie radzą sobie w negocjacjach z Brukselą…