Styl życia
SZOK! Błąd w systemie NHS kosztował życie nawet 270 kobiet!
Skandal w brytyjskiej służbie zdrowia – nawet 270 kobiet mogło przedwcześnie umrzeć, ponieważ nie otrzymały odpowiedniego zaproszenia na badanie piersi. Powód? Błąd w systemie komputerowym NHS.
Szczegóły tej bulwersującej sprawy zdradził sam sekretarz zdrowia Jeremy Hunt podczas wczorajszego przemówienia w Izbie Gmin. Jak się okazało aż 450 tysięcy kobiet w przedziale wiekowym 68-71 lat nie otrzymało zaproszeń na rutynowe badania mammograficzne pod kątem raka piersi. Szacuje się, że z tego powodu zmarło 270 Brytyjek. Ich zgonów dałoby się uniknąć, gdyby nie usterka sytemu komputerowego.
Przypominamy! Brytyjskie lokalne wybory 2018 już DZIŚ!
Sekretarz Hunt w wystosował w Parlamencie odpowiednie przeprosiny i przyznał, że zawinił "czynnik ludzki", a konkretniej – pracownicy administracji NHS. Zapowiedziano już wszczęcie całkowicie niezależnego dochodzenia w tej sprawie, ale już teraz wiadomo, że usterka miała miejsce w 2009 roku. Wykryto ją niemal dekadę (!!!) później, na początku 2018. Co ciekawe na problem zwróciły uwagę organizację charytatywne i pozarządowe – kto wie, jak długo problem pozostawałby nierozwiązany gdyby nie ich interwencja…
Według "najlepszych szacunków" Hunta z jej powodu zginęły "setki kobiet" – ich liczba waha się od 135 do 270. Tyle właśnie żyć dałoby się uratować dzięki odpowiednio wczesnemu wykryciu raka piersi i podjęcie skutecznego leczenia. Być może w wyniku zarządzonego dochodzenia ta liczba jeszcze się zwiększy. Dodajmy, że od 2009 roku w sumie aż 150 tysięcy kobiet zmarło z powodu różnego rodzaju nowotworów piersi.
Pogoda na długi weekend z Bank Holiday. Będzie ciepło, a nawet upalnie!
"Największą tragedią jest to, że niektórzy ludzie z tej grupy nadal by żyli, gdyby do tej usterki nie doszło" – mówił skruszony Hunt w Izbie Lordów.
To wydarzenie stanowi kolejny kamyczek wrzucony do ogródka National Health Service. Wydaje się, że niekompetencja wśród pracowników brytyjskiej służby zdrowia osiągnęła nowy, niespotykany wcześniej poziom, co skutkuje śmiercią ludzi, których "w normalnych warunkach" dałoby się uratować.