Styl życia
Szef Ryanaira wzywa wojsko do pomocy w rozładowaniu chaosu na lotniskach w UK. To dobry pomysł?
Fot. Getty
Szef Ryanaira Michael O’Leary wezwał rząd do skorzystania z pomocy wojska w celu opanowania chaosu na lotniskach w UK. Według ekscentrycznego dyrektora wojsko ma wystarczające doświadczenie w zapewnianiu bezpieczeństwa, stąd też może znacząco wpłynąć na ruch pasażerów w zatłoczonych portach lotniczych.
Michael O’Leary znany jest z ciętego języka i z niestandardowych pomysłów. Nikogo nie powinien zatem zdziwić jego najnowszy pomysł w zakresie rozładowania chaosu na lotniskach, a mianowicie, by zrobić to za pomocą wojska. Szef Ryanaira uważa, że wojskowi, ze swoim doświadczeniem w zapewnianiu bezpieczeństwa, doskonale sprawdziliby się w opanowywaniu nadmiernego ruchu pasażerskiego w portach lotniczych, doprowadzając tym samym do zmniejszenia liczby opóźnionych lub odwołanych lotów. – Sprowadzenie wojska, co robi się na wielu innych lotniskach w Europie, zmniejszyłoby za jednym zamachem presję na osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na lotniskach i polepszyło doświadczenia w tym zakresie ludzi. Nie tylko w ten weekend, ale w każdy weekend w ciągu najbliższych trzech, czterech miesięcy – zaznaczył O’Leary.
Ryanair odpiera zarzuty, że przyjął zbyt dużo rezerwacji
W najnowszym wywiadzie Michael O’Leary odpiera również zarzuty ministra ds. transportu Granta Shappsa, że linie lotnicze „sprzedały za dużo biletów i pakietów wakacyjnych w stosunku do swoich zdolności przewozowych”. Szef Ryanaira powiedział, że żaden operator linii lotniczych „nie zamierza celowo sprzedawać biletów na lot, którego nie może zapełnić personelem lub generalnie obsłużyć”. – Armia, personel obronny, który jest dobry w zapewnianiu bezpieczeństwa, może zmniejszyć tę presję. I to byłoby coś pożytecznego, co ten rząd mógłby zrobić, zamiast obwiniać lotniska lub linie lotnicze, bo to niczego nie rozwiązuje. Będziemy mieć tłoczne momenty na lotniskach w Wielkiej Brytanii do końca tego lata, aż dzieci wrócą do szkoły we wrześniu. I wierzę, że najlepszym sposobem rozwiązania tych problemów… jest rozmieszczenie personelu wojskowego, który jest przeszkolony w zakresie bezpieczeństwa i który może zmniejszyć presję na bezpieczeństwo lotniska. A jeśli zmniejszysz presję na bezpieczeństwo lotniska, to pozbędziesz się kolejek – dodał O'Leary.