Bez kategorii
Szef Heathrow obwinia pasażerów za opóźnienia. Uważa, że biorą ze sobą zbyt dużo płynów i kosmetyków
Dyrektor naczelny lotniska Heathrow stwierdził we wtorek, że winę za chaos na lotnisku ponoszą: pasażerowie, którzy biorą w podróż zbyt dużo płynów, linie lotnicze, które mają niedobory pracowników, a także podróżni udający osoby niepełnosprawne.
W pierwszych tygodniach lata podróżni cierpią z powodu opóźnień i odwołanych lotów oraz długich kolejek na lotniskach, gdyż pracownicy naziemni mają problemy z obsługą bagażu, kontrolą ruchu lotniczego i bezpieczeństwem.
Za dużo płynów
Szef Heathrow, John Holland-Kaye, twierdzi, że częściową winę za kolejki na lotniskach ponoszą pasażerowie podróżujący z większą liczbą rzeczy niż normalnie i to, że nie sprawdzają swoich kosmetyków przed przejściem przez kontrolę bezpieczeństwa.
Mężczyzna dodał również, że niektórzy podróżni śledzą porady w mediach społecznościowych odnośnie różnych sposobów na obejście kolejek, i udają osoby niepełnosprawne.
– Każdy pas jest otwarty, a to dlatego, że zatrudniliśmy tyle samo osób pracujących w ochronie, co przed pandemią. Wielu z nich jest nowych, więc potrzebują czasu, aby się zaaklimatyzować, a wielu pasażerów podróżuje z większą ilością rzeczy niż normalnie. Mają więcej toreb i więcej płynów w swoich torbach, więc zajmuje to trochę więcej czasu. Przepisy DfT mówią, że ludzie mogą podróżować tylko z jedną jednolitrową przezroczystą torbą, ale nie myślą oni zwykle o kosmetykach do makijażu jako zabronionych w podróżowaniu, więc musimy ich edukować – powiedział Holland-Kaye Nickowi Ferrari z LBC.
Zmniejszenie liczby lotów
Heathrow, najbardziej ruchliwe lotnisko w Wielkiej Brytanii, powiedziało liniom lotniczym, aby skróciły swoje rozkłady lotów, gdyż braki kadrowe sprawiły, że zmagają się z nagłym wzrostem popytu na zagraniczne wakacje w lipcu.
Na początku tego miesiąca lotnisko wprowadziło limit 100 000 pasażerów dziennie do 11 września, a przewoźnikom zakazano sprzedaży biletów na letnie wyjazdy.