Styl życia

Szczur jedynym gościem w restauracji z jedzeniem na wynos! Zobacz szokujące WIDEO

Fot. Getty

Szczur jedynym gościem w restauracji z jedzeniem na wynos! Zobacz szokujące WIDEO

Szczur 1

Sporego szoku doznała mieszkanka walijskiego miasta Briton Ferry, gdy podczas spaceru zauważyła w oknie restauracji takeaway liżącego szybę szczura. Jednak sprawa zagadkowego gościa w lokalu szybko się rozwiązała i… nie wymagała natychmiastowej interwencji Food Standard Agency. 

Mieszkanka Briton Ferry, która zdecydowała się pozostać anonimowa, doznała lekkiego szoku, gdy przechodząc obok Bay Spice Indian and Bangladesh takeaway dostrzegła biegającego wzdłuż okna i liżącego szybę szczura. – Z powodu silnie zaparowanych okien lokalu, nic nie było widać poza małym szczurem, który lizał okno. Szczerze mówiąc byłam zszokowana i trochę zniesmaczona, ale Briton Ferry jest znane z tego, że ma dużo szczurów. Moim głównym zmartwieniem było to, czy lokal nadal serwował jedzenie – wyznała Brytyjka na łamach lokalnych mediów. 

Interwencja sanepidu nie była potrzebna 

Na szczęście szybko okazało się, że interwencja Food Standard Agency – brytyjskiego odpowiednika polskiego sanepidu, nie była konieczna. Restauracja Bay Spice Indian and Bangladesh takeaway jest zamknięta od przeszło dwóch lat, w związku z czym nie serwuje nikomu jedzenia. – Zapytałam sąsiedni sklep o informację, czy Bay Spice nadal prowadzi działalność i poinformowano mnie, że już nie i że nie robią tego od dwóch lat, więc zamieściłem zdjęcia w Internecie dla żartu – dodała Brytyjka. 

W trakcie przeprowadzonego „dochodzenia” okazało się także, że restauracja Bay Spice Indian and Bangladesh otrzymała od Neath Port Talbot Council w 2017 r. aż 4 gwiazdki za czystość i higienę. A to, że po zamknięciu lokalu szczury znalazły drogę, by dostać się do restauracji, wcale nie dziwi, biorąc pod uwagę, że Neath Port Talbot (którego dzielnicę stanowi Briton Ferry) znajduje się na drugim miejscu w UK pod względem liczby szczurów.

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Kobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj