Styl życia
Śmiertelnie niebezpieczni hakerzy – Mogą przejąc kontrolę nad ratującymi życie urządzeniami medycznymi!
Potężny atak cybernetyczny, do jakiego doszło w połowie maja w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii oraz Rosji, może stanowić tylko zapowiedź ataków, jakich już w najbliższym czasie mogą się dopuścić cyberterroryści. Eksperci wskazują, że celem hakerów mogą stać się ratujące życie urządzenia medyczne.
Sprawa jest poważna – obecnie dzięki specjalistycznemu oprogramowaniu funkcjonuje wiele urządzeń medycznych ratujących albo podtrzymujących funkcje życiowe. Problem polega jednak na tym, że producenci albo operatorzy tych urządzeń wciąż zbyt mało inwestują w ich ochronę – chociażby w aktualizację oprogramowania albo w aktualizację zabezpieczeń danych pacjentów. Jak czytamy na portalu Gizmondo, eksperci jednej z dużych amerykańskich firm zajmujących się cyberbezpieczeństwem podali właśnie, że znaleźli blisko 8 tys. luk w kodach wybranych urządzeń medycznych.
Potężny atak hakerski: W Anglii i Szkocji zaatakowane zostały komputery wielu szpitali
Istnieje poważne ryzyko, że hakerzy będą chcieli w najbliższym czasie udowodnić, iż są w stanie zaingerować w ludzkie życie i zdrowie, poprzez zaatakowanie różnego typu urządzeń medycznych. Najbardziej prawdopodobnym celem ich ataków wydają się być rozruszniki serca, ale dalej na liście znajdują się też na przykład defibrylatory i pompy insulinowe. A przypomnijmy, że zaledwie kilka miesięcy temu firma Johnson&Johnson poinformowała swoich klientów, że produkowane przez nią pompy insulinowe mają luki w zabezpieczeniach, oraz ostrzegła, że hakerzy mogliby je wykorzystać do podania śmiertelnej dawki insuliny.
Regularnie zażywanie ibuprofenu podnosi ryzyko zawału serca!
Niestety, dopóki nie nastąpi katastrofalny w skutkach atak, wielu przedsiębiorców będzie bagatelizowało zagrożenie. Jak wynika z najnowszych badań, tylko 17 proc. producentów urządzeń medycznych podjęło poważne kroki w celu ich zabezpieczenia.