Styl życia

Setki tysięcy kobiet w UK ściągnęły aplikację bezpieczeństwa osobistego po śmierci Sarah Everard. Safety app może uratować życie

Fot. Getty

Setki tysięcy kobiet w UK ściągnęły aplikację bezpieczeństwa osobistego po śmierci Sarah Everard. Safety app może uratować życie

Kobiety Bezpieczenstwo Uk 1

Twórcy aplikacji bezpieczeństwa osobistego przyznają, że jeszcze nigdy nie było w UK tak dużej liczby pobrań safety apps, jak w ciągu ostatniego miesiąca. Czyli od momentu zaginięcia, a potem informacji o śmierci 33-letniej Sarah Everard. 

Zabójstwo Sarah Everard wstrząsnęło opinią publiczną w Wielkiej Brytanii. A tym bardziej wstrząsnęło kobietami, które nawet jeśli spotykają się czasem na ulicach z niebezpiecznymi lub nachalnymi zachowaniami ze strony obcych mężczyzn, to szybko starają się o tym zapomnieć. Jednak po morderstwie młodej Brytyjki, o które oskarżony jest 48-letni policjant, kobiety masowo przystąpiły do działania. Na rzecz swojego bezpieczeństwa – zwłaszcza wieczorową porą, gdy są wtedy najbardziej narażone na niespodziewany atak. Twórcy kilku najpopularniejszych w UK aplikacji bezpieczeństwa osobistego – safety apps – zgodnie przyznają, że w ostatnim miesiącu liczba pobrań aplikacji poszybowała w górę. Aplikację ściągnęło od kilku tygodni nawet kilkaset tysięcy kobiet.

Safety App – jakie korzyści wiążą się z użytkowaniem aplikacji?

Wszystkie Safety apps mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa kobiet w momencie, gdy poruszają się one same po okolicy, natomiast różnią je pewne szczegóły. Aplikacja Hollie Guard (pobierana obecnie przez ok. 2,5 tys. kobiet dziennie) przesyła wybranym przez kobietę osobom swoją lokalizację. Natomiast jeśli napastnik dotknie telefonu lub nim potrząśnie, to aplikacja wyśle także w czasie rzeczywistym materiał audio i wideo na telefon wybranego kontaktu. Inna z kolei aplikacja, Safe and The City (pobrana od czasu zaginięcia Sarah Everard przez ponad 25 000 kobiet) gromadzi oficjalne dane o przestępstwach, a także anonimowe zgłoszenia przypadków molestowania seksualnego lub napaści. Aplikacja posiada także przycisk „SOS”, który pozwala w sposób dyskretny zawiadomić o niebezpiecznym zdarzeniu lokalny patrol policji. Wreszcie na bardzo podobnych zasadach działa aplikacja WalkSafe, którą pobrało już ponad 500 000 użytkowników, a także inne, podobne systemy. 

 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

PILNE: Sadiq Khan pozostaje burmistrzem LondynuPILNE: Sadiq Khan pozostaje burmistrzem LondynuBoris Johnson został wyproszony z lokalu wyborczegoBoris Johnson został wyproszony z lokalu wyborczegoPasażerowie narzekają na „niejasne” zasady w kwestii bagażu na lotniskachPasażerowie narzekają na „niejasne” zasady w kwestii bagażu na lotniskachUK nie jest w stanie obronić się przed atakiem rakietowymUK nie jest w stanie obronić się przed atakiem rakietowymPolskie prawo jazdy w Holandii. Czy należy je wymienić?Polskie prawo jazdy w Holandii. Czy należy je wymienić?Czy już 2025 Polacy staną się zamożniejsi o Brytyjczyków?Czy już 2025 Polacy staną się zamożniejsi o Brytyjczyków?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj