Życie w UK
Samotna matka nie ma pieniędzy na wyżywienie syna. Wszystko to przez wadliwie funkcjonujący system Universal Credit
Fot. Facebook
Nicole Owens została pozbawiona jakiejkolwiek pomocy w ramach Universal Credit po tym, jak jej pracodawca podał DWP błędną informację dotyczącą jej zarobków. Teraz Brytyjka musi czekać 5 miesięcy na wyjaśnienie swojej sytuacji, co oznacza, że po opłaceniu rachunków nie ma pieniędzy na wyżywienie swojego 14-letniego syna.
Nicole Owens z Bootle (miasta położonego w sąsiedztwie Liverpoolu) pracuje na pół etatu jako opiekunka, jednak aby związać koniec z końcem mama 14-latka musi dodatkowo pobierać zasiłek w ramach Universal Credit. Pieniądze z zasiłku pomagają jej w wyżywieniu syna, ponieważ pieniądze zarabiane w pracy wystarczają jedynie na pokrycie rachunków.
Niestety w ostatnim czasie Department for Work and Pensions przyznał Brytyjce 0 funtów w ramach zasiłku Universal Credit, a wszystko to dlatego, że pracodawca Owens pomylił się w trakcie podawania wysokości jej wynagrodzenia. Zamiast pensji miesięcznej zarabianej przez mamę 14-latka w ramach pół etatu, pracodawca uwzględnił w wysłanej do DWP deklaracji pensję z dwóch miesięcy. Brytyjka co prawda szybko odwołała się od niekorzystnej dla niej decyzji DWP, ale urząd stwierdził, że wyjaśnienie sprawy może zająć nawet 5 miesięcy.
DWP zaproponował poszkodowanej Brytyjce pomoc, tzw. „wsparcie budżetowe”, do czasu wyjaśnienia pomyłki, jednak Nicole Owens domaga się wypłaty zasiłku w należnej jej kwocie. – Kiedyś dostawałam child tax credits, które były dla mnie istotne, jako dla matki samotnie wychowującej dziecko. Jakieś 6 miesięcy temu zmieniono mi zasiłek na Universal Credit i od tego czasu to jest absolutny koszmar. Nigdy nie wiedziałam, ile dostanę, niemożliwe było zaplanowanie budżetu, żadna wypłata nie była taka sama. Pracuję w opiece i okazało się, że muszę skrócić swoje godziny pracy, żeby móc ubiegać się o Universal Credit – powiedziała zdruzgotana Brytyjka.