Sagi ciąg dalszy…

 

Brytyjska modelka Katie Price i piosenkarz Peter Andre od kilku tygodni nie schodzą z pierwszych stron kolorowych czasopism. Andre stara się być przykładnym ojcem i całkowicie skupił się na swojej muzycznej karierze. Natomiast pani Price nie przestaje szokować. Podobno Katie już znalazła sobie odpowiedniego mężczyznę. Modelka spotyka się obecnie z cage fighterem (bokserem walczącym w klatce) Alexem Reidem. Katie była ostatnio widziana w londyńskim Mayfair w sklepie z sukniami ślubnymi. Pamiętała oczywiście, aby dać fotografom szansę na dobre ujecie i przechadzała się w suknach tuż przy wystawowym oknie. Teraz w kolorowej prasie aż huczy od plotek o rychłym ślubie z jej nowym partnerem. Katie wie dobrze, że rozgłos równa się z pieniędzmi. W ubiegłym tygodniu zakupiła różową ciężarówkę, aby w końcu móc godnie przewozić swoje konie. Katie jest sprytna, nawet nasza Jola Rutowicz o tym nie pomyślała, a różowa ciężarówka również bardzo by jej się przydała. Po ostatnich wydatkach Katie chyba nie będzie stać na kolejny ślub. Modelka wyznała w ubiegłym tygodniu, że samo przedłużanie włosów kosztuje ją około 15 tysięcy funtów co trzy miesiące. Modelka musi jeździć do Los Angeles, bo właśnie tam pracuje jej ulubiony fryzjer. Przypomnijmy, Katie zbudowała swoje imperium na rozmiarze swojego biustu. Majątek modelki rósł wprost proporcjonalnie do powiększających się rozmiarów silikonowych implantów gwiazdy.