Rząd się przeliczył. Musi przeznaczyć dodatkowe 25 miliardów funtów na zasiłki

Z oficjalnych danych wynika, że kanclerz George Osborne będzie musiał przeznaczyć ze skarbu państwa dodatkową kwotę w wysokości 25 miliardów funtów na świadczenia socjalne.

Informacja ta została podana przez Eda Ballsa z Partii Pracy, który wraz z Rachel Reeves (minister ds. pracy i emerytur w gabinecie cieni) zatwierdził analizy finansowe dotyczące państwowych wydatków.

Okazało się, że zapewnienia Partii Konserwatywnej dotyczące oszczędności, które miały być możliwe dzięki reformie systemu socjalnego, są mrzonką.

Zgodnie z tym, co twierdzą laburzyści głównym powodem większych niż oczekiwano wydatków na system socjalny – mimo reformy Iaina Duncana Smitha i wzrostu liczby osób zatrudnionych – jest pobieranie zasiłków przez osoby pracujące, których wynagrodzenie nie wystarcza im na pokrycie podstawowych potrzeb.

Dowodzi to tego, że reforma systemu zasiłkowego, której tak broni Iain Duncan Smith, nie należy do udanych i mimo że wiele osób „zmotywowała” do podjęcia pracy, nie pomogła im na tyle, aby były w stanie utrzymać się bez zasiłków.

Z dokonanych analiz wydatków wynika, że rząd przekroczył budżet przeznaczony na zasiłek mieszkaniowy o 1,4 miliarda funtów wypłacany osobom pracującym.

Liczba wnioskujących o Housing Benefit wzrosła o ponad 50% od 2010 roku i najprawdopodobniej się podwoi do 2019 roku.