Praca i finanse

Rząd chce zatrzymać młodych w kraju. Czy 600 mln złotych wystarczy?

Na walkę z bezrobociem rząd planuje w przyszłym roku przeznaczyć 6,6 mld złotych – czytamy w serwisie Gazetaprawna.pl. Znaczna część z tej puli ma zostać spożytkowana na tworzenie miejsc pracy i finansowanie stażów dla młodych. Eksperci liczą, że pozwoli to zatrzymać emigracyjną falę.

Rząd chce zatrzymać młodych w kraju. Czy 600 mln złotych wystarczy?

Rządowe analizy wskazują, że bezrobocie w Polsce pod koniec przyszłego roku utrzyma się na poziomie 11,8%. Co bardzie optymistycznie nastawieni eksperci prognozują nawet spadek do 11%, co w porównaniu z 13,4% pod koniec roku 2013 powinno być wynikiem zadowalającym.

Dofinansowane z budżetu Ministerstwa Pracy zostaną te inicjatywy, które jego przedstawiciele uważają za najbardziej efektywne w kwestii aktywizacji bezrobotnych i ożywienia sytuacji na rynku pracy. Większe środki zostaną zatem przeznaczone na wspomaganie zakładania własnej działalności gospodarczej. Obecnie tego typu programy dotowano sumą w wysokości 200 mln, która w przyszłym roku wzrośnie do 1 mld 157 mln złotych.

Wiceminister pracy – Jacek Męcina w wypowiedzi dla Gazetyprawnej.pl stwierdza, że skuteczność tego typu działań zależy od lokalnych warunków na rynku pracy: „Tam, gdzie jest najwyższe bezrobocie, największe zainteresowanie dotyczy dotacji na tworzenie stanowisk pracy. Z kolei na lokalnych rynkach, gdzie jest sporo pracodawców, sprawdzają się bony stażowe i staże” – mówi.

Zwiększenie dofinansowania rozwoju ludzi młodych wiąże się z przesunięciem i co za tym idzie, zmniejszeniem środków, kierowanych wcześniej do innych grup wiekowych. Mniej funduszy otrzymają zatem programy aktywizacji osób powyżej 50. roku życia.

Wiceminister zapewnia, że resort ma wiele pomysłów, jak na stałe wprowadzić młodzież na polski rynek pracy. Zdaniem Męciny, jednym z bardziej efektywnych instrumentów są tzw. bony stażowe, czyli przekazanie środków firmie, która w zamian stworzy etat dla praktykanta, z gwarancją zatrudnienia go przez okres 12 miesięcy.

Wbrew pozorom eksperci pozytywnie odnoszą się do planu zwiększenia dotacji dla młodych kosztem starszych. Widoczne zapotrzebowanie na pracowników z Polski na zachodzie oraz spowolnienie wzrostu gospodarczego w kraju to czynniki, które mogą napędzać kolejną falę imigracji, ostrzega Jakub Borkowski, główny ekonomista Credit Agricole. Jego zdaniem rząd na chwilę obecną nie dysponuje wystarczającymi środkami aby wspierać zarówno dwudziesto- jak i piędziesięciolatków. W jego opinii postawienie na tę pierwszą grupę wydaje się w obecnej sytuacji korzystniejsze.

author-avatar

Przeczytaj również

Wyciek fragmentu umowy koalicyjnej w HolandiiWyciek fragmentu umowy koalicyjnej w HolandiiMężczyzna udający policjanta nakazał kobiecie zatrzymać się na autostradzie M1Mężczyzna udający policjanta nakazał kobiecie zatrzymać się na autostradzie M1Systemy ministerstwa obrony stały się celem cyberatakuSystemy ministerstwa obrony stały się celem cyberatakuMężczyzna biegł po ulicy z piłą łańcuchową. Policjanci zostali ranniMężczyzna biegł po ulicy z piłą łańcuchową. Policjanci zostali ranniWizyta minister Barbary Nowackiej w Wielkiej BrytaniiWizyta minister Barbary Nowackiej w Wielkiej BrytaniiPomimo kryzysu kosztów utrzymania ilość “etycznych zakupów” w UK rośniePomimo kryzysu kosztów utrzymania ilość “etycznych zakupów” w UK rośnie
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj