Bez kategorii
Ryanair niesłusznie nie wpuścił pasażera na pokład samolotu, bo przewoźnik źle zrozumiał regulacje związane z testami PCR
Pasażer, który miał lecieć Ryanairem z Edynburga do Włoch, nie został wpuszczony na pokład samolotu, gdyż – jak go poinformowano – zamiast testów PCR miał zrobione testy antygenowe. Okazało się jednak, że to irlandzkie linie źle zrozumiały regulacje dotyczące podróży.
Na brytyjskiej stronie rządowej możemy przeczytać, że podróżni wylatujący z UK do Włoch muszą pokazać negatywny test PCR zrobiony w ciągu 48 godzin przed wyjazdem lub negatywny test antygenowy zrobiony 24 godziny przed wyjazdem.
- Przeczytaj też: Gigantyczne kolejki na polskich lotniskach. Tłumy podróżnych czekają na testy, by uniknąć kwarantanny wjazdowej
Ryanair niesłusznie nie wpuścił pasażera na pokład
Niestety Ryanair błędnie poinformował pasażera, który miał lecieć z Edynburga do Włoch, że nie zostanie wpuszczony na pokład samolotu, bo ma zrobione testy antygenowe, a akceptowane są wyłącznie testy PCR.
Wspomniany pasażer musiał zarezerwować drugi bilet w Ryanairze, a jego koszty podróży wzrosły do 600 funtów. Skarżąc się na błąd irlandzkich linii mężczyzna napisał: „Odwiedzam rodzinę na święta. Muszę lecieć najgorszą europejską linią lotniczą: Ryanairem. Napisali do mnie maila dzisiaj rano informując, że mogę udać się do Włoch tylko wtedy, gdy mam negatywny wynik testu PCR, co jest nieprawdą. Dzwoniłem i pisałem do Ryanaira, a oni nieustępliwie twierdzą, że takie zasady dotyczą klientów. Na testy, lot, pociąg oraz pobyt w hotelu wydaliśmy około 600 funtów”.
Inni pokrzywdzeni przez Ryanaira
Okazało się, że jest więcej osób pokrzywdzonych w ten sam sposób przez Ryanaira. Jedna z nich napisała na Twitterze irlandzkich linii lotniczych: „Czy możesz odpowiedzieć lub przyznać się do swojej ogromnej pomyłki prosząc pasażerów podróżujących do Włoch o wykonanie testów PCR, gdy wymagane są tylko antygenowe? Czy zwrócisz pieniądze wszystkim, którzy zapłacili za zrobienie ekspresowego testu PCR?”
Inna osoba napisała: „Czy możecie potwierdzić, że maile wysłane do podróżnych z UK do Włoch informujące o tym, że akceptowane są jedynie testy PCR, są błędne i że test antygenowy zrobiony w ciągu 24 godzin także jest akceptowany?”