Styl życia

Rosjanie w krajach UE demonstrują poparcie dla inwazji na Ukrainę. Albo… protestują przeciwko doświadczanej „dyskryminacji” [Wideo]

Fot. Getty

Rosjanie w krajach UE demonstrują poparcie dla inwazji na Ukrainę. Albo… protestują przeciwko doświadczanej „dyskryminacji” [Wideo]

Rosjanie demonstrują przeciwko dyskryminacji

Wydawałoby się, że Rosjanie, którzy mieszkają na Zachodzie Europy i mają w związku z tym dostęp do rzetelnej informacji, nie będą mieli złudzeń, kto w wojnie na Ukrainie jest agresorem i jaka powinna być jej polityczna i moralna ocena. Tymczasem, jak pokazał zeszły weekend, w niektórych krajach Unii Europejskiej Rosjanie pozwalają sobie nie tylko na protesty przeciwko „dyskryminacji” ze względu na narodowość, ale nawet na jawne manifestowanie poparcia dla agresji Putina. 

W zeszły weekend demonstracje obywateli Federacji Rosyjskiej odbyły się przede wszystkim w Niemczech. W Hanowerze na przykład ulicami miasta przejechała kolumna samochodów pod hasłem „Przeciw mowie nienawiści, zastraszaniu i dyskryminacji ludności rosyjskiej”. A bardzo podobna demonstracja odbyła się także we Frankfurcie, gdzie Rosjanie próbowali zaprzeczać zbrodniom wojennym dokonywanym przez Rosję na Ukrainie. „Oni są zdania, że to inscenizacje Ukrainy, która nie jest niepodległym krajem” – tak o manifestacjach napisał dziennikarz "Bild". 

Z kolei organizator demonstracji we Frankfurcie przekonywał: – Nikt z nas nie popiera przemocy i nienawiści. Z powodu tego, co się stało, wielu ludzi postrzega nas jako agresorów. Nie chcemy się bać i wstydzić, że mamy rosyjską krew. Wielu Rosjan padło ofiarą dyskryminacji, niektórzy stracili pracę. 

W Irlandii Rosjanie otwarcie manifestowali poparcie dla wojny w Ukrainie

Jeszcze wyraźniej Rosjanie zamanifestowali poparcie dla wojny w Ukrainie w Irlandii. Tam, co upubliczniła ambasada Ukrainy w Dublinie, również doszło do przejazdu samochodów opatrzonych flagami Federacji Rosyjskiej lub Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Co więcej, niektóre samochody (zostało to zarejestrowane m.in. na autostradzie M50 w okolicy Dublina), były też oznakowane literą „Z”. Literą, która od blisko 50 dni wojny w Ukrainie stanowi wyraz poparcia dla konfliktu. Według oficjalnej narracji rosyjskiego ministerstwa obrony, litera „Z” to skrót od „Za pabiedu!”, czyli „za zwycięstwo”. 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Znaczący spadek przypadków poważnej przemocy w Anglii i WaliiZnaczący spadek przypadków poważnej przemocy w Anglii i WaliiPłaca realna w UK jest niższa niż czasie kryzysu w 2008 r.Płaca realna w UK jest niższa niż czasie kryzysu w 2008 r.Szkocki rząd „przetrwał” głosowanie nad wotum nieufnościSzkocki rząd „przetrwał” głosowanie nad wotum nieufnościGeert Wilders rozpowszechnia rasistowskie treści w social mediaGeert Wilders rozpowszechnia rasistowskie treści w social mediaGdzie umieszczeni zostali imigranci z dublińskiego „miasteczka namiotowego”?Gdzie umieszczeni zostali imigranci z dublińskiego „miasteczka namiotowego”?Łosoś z Tesco sprzedawany z dodatkowym zabezpieczeniem przed złodziejamiŁosoś z Tesco sprzedawany z dodatkowym zabezpieczeniem przed złodziejami
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj