Życie w UK
Rodziny w UK mają dość płacenia za urlop TRZY razy więcej w trakcie przerwy wakacyjnej
Fot. Getty
Rodziny w UK skarżą się, że w trakcie przerwy wakacyjnej muszą zapłacić nawet trzy razy więcej za zorganizowany urlop za granicą, niż z początkiem lata, gdy trwa jeszcze rok szkolny. Coraz więcej rodziców zabiera dzieci na wakacje wcześniej, ale musi wtedy zapłacić karę za nieobecność dziecka w szkole.
Letnia przerwa wakacyjna jest w UK o wiele krótsza, niż w Polsce, ponieważ ostatni trymestr kończy się dopiero z końcem lipca. Z tego też względu do dyspozycji rodziców, którzy chcą wyjechać z dziećmi na wakacje za granicę, pozostaje zaledwie ok. 6 tygodni, a nie, tak jak nad Wisłą, ok. 10 tygodni.
Nie przegap: Polka chce od NHS 200 000 funtów odszkodowania za błędne badania prenatalne
Touroperatorzy od wielu lat wykorzystują tę krótką przerwę wakacyjną na zarobienie dużych pieniędzy i znacznie windują ceny urlopów zagranicznych przypadających w miesiącu sierpniu. Brytyjczycy skarżą się, że ceny są wtedy nawet trzykrotnie wyższe, niż z początkiem lipca, gdy trwa jeszcze rok szkolny. O kwestii znacznego zawyżania cen urlopów w sierpniu coraz głośniej mówią brytyjscy politycy, natomiast biura podróży przerzucają winę właśnie na decydentów, twierdząc, że sprawa wyglądałaby inaczej, gdy wydłużyli oni nieco dzieciom letnią przerwę wakacyjną.
Zobacz też: Tak się "bawią" Polacy na wakacjach – nasi rodacy zdemolowali plażę w Chorwacji
Dla przykładu powiedzmy, że wakacje Thomas Cook w Marmaris w Turcji z własnym wyżywieniem kosztują z początkiem lipca 4-osobową rodzinę (2 dorosłych + 2 dzieci w wieku 11 i 7 lat) £1 398. Tymczasem cena tych samych wakacji z początkiem sierpnia wynosi już £2 526, czyli 124 proc. więcej. – Bolesne, oszukańcze ceny wakacji oznaczają, że wiele rodzin decyduje się na zabranie dzieci ze szkoły jeszcze w trakcie roku szkolnego albo w ogóle nie zabiera dzeci na wakacje. To nie w porządku, że edukacja szkolna dzieci jest używana do wykorzystania ciężko pracujących rodziców – mówi Angela Rayner, minister edukacji w gabinecie cieni.