Praca i finanse
Rodziny korzystające z zasiłków Universal Credit grzęzną w DŁUGACH. Skutki lockdown dla domowych budżetów są katastrofalne
Fot. Getty
Jak pokazują najnowsze badania, blisko dwie trzecie rodzin korzystających z pomocy w ramach Universal Credit lub Child Tax Credit grzęźnie w długach. Na skutek pandemii koronawirusa gorzej sytuowane rodziny w UK zmuszone są do zaciągania tzw. chwilówek lub do zadłużania się na kartach kredytowych.
Z badania przeprowadzonego przez Joseph Rowntree Foundation (JRF) Save the Children wynika, że 70 proc. rodzin w UK ograniczyło z powodu kryzysu wydatki na jedzenie oraz na tzw. artykuły niezbędne (ang. essentials), a blisko 50 proc. nie było w stanie opłacić całego czynszu i rachunków za media. Dodatkowo 86 proc. rodzin z dziećmi korzystających z pomocy w ramach Universal Credit lub Child Tax Credit zostało w związku z epidemią narażonych na dodatkowe koszty, a aż 60 proc. przyznało, że z tego powodu zostało zmuszonych do zapożyczenia się. Z kolei większość ankietowanych korzystających z zasiłków, którzy doświadczyli problemów z pieniędzmi w czasie lockdownu przyznała, że brak wystarczających środków odbija się na ich zdrowiu psychicznym.
Pomoc rządu UK niezbędna
Eksperci Joseph Rowntree Foundation i Save the Children apelują do rządu o pilne „rzucenie” najbiedniejszym rodzinom „ostatniej deski ratunku” w postaci £20 tygodniowo. O tyle, jak przyznają, powinien zostać podwyższony „child element” w zasiłku Universal Credit albo Child Tax Credit, a £20 tygodniowo to zaledwie £2,85 na jedno dziecko dziennie. „To wystarczająca suma, żeby pokryć cenę śniadania i lunchu dla dziecka albo na zakup książek i zabawek, żeby dzieci mogły się bawić i uczyć” – czytamy w raporcie z badania.