Styl życia
Rihanna ma problem z Polską
Podczas tegorocznej edycji festiwalu w Gdyni, na który zjechały rzesze Polaków, Rihanna nie mogła opędzić się od zainteresowanych… Swój pobyt na plaży, gdzie siedzieli jej na plecach nasi rodacy ze swoimi smartfonami, podsumowała: „czuję się jak zwierzę w pieprzonej klatce”…
…czemu właściwie się nie dziwimy. Bycie gwiazdą trzeba jednak okupić zainteresowaniem swoich fanów, a Rihanna nie dobiera ich sobie przez ambitny repertuar, lecz zazwyczaj prowokacyjne show, które trafia do mas. Przytaczane zatem przez zagraniczne media zarzuty Rihanny na temat nieudanego pobytu w Polsce można w dużym stopniu można skierować do niej samej. „Daily Mail” nie omieszkał zamieścić na swoich łamach wypowiedzi Barbadoski, która skarżyła się: „Mam prawdziwy problem z Polską. Ogromna kolejka Polaków gapiła się na mnie zza płotu”. Współczujemy…