Rewanż w Birmingham

Pięciu mężczyzn i jeden nastolatek zostali osadzeni w więzieniu po tym, jak policja wytropiła ich na rejestracji z kamer ulicznych, jako uczestników zeszłorocznych zamieszek w Birmingham.

Oskarżeni mężczyźni usłyszeli wyroki od 18 do 30 lat więzienia. 17-latek z kolei otrzymał 12 lat pozbawienia wolności. Podczas zeszłorocznych zamieszek mężczyźni ci oddali dwanaście strzałów w stronę policji po tym, jak butelka zapalająca wybuchła w pubie Bartons Arms, w Birmingham. Sędzia William Davis powiedział, że ich celem było ściągnięcie policji do pubu, by następnie ich tam zaatakować. Członkowie grupy napadli na budynek, wybili okna, weszli do środka i splądrowali teren. Pozostali zostali na zewnątrz i stamtąd rzucali butelkami w przejeżdżający radiowóz policyjny. Według sędziego celem oskarżonych było nie tyle dokonanie kradzieży, lecz bezpośredni atak wymierzony w policję.