Ogłoszenia
Życie w UK
£50 – tyle może kosztować Brytyjczyków wiza do krajów UE, jeśli Londyn nie osiągnie porozumienia z Brukselą
Fot. Getty
Wiza Do Ue
Rządowi w Londynie zależy na ustanowieniu ruchu bezwizowego pomiędzy Wielką Brytanią i Unią Europejską po Brexicie. W razie jednak braku porozumienia dotyczącego wyjścia UK ze wspólnoty, na Brytyjczyków może zostać nałożony obowiązek wizowy.
£50 – nawet tyle może kosztować Brytyjczyków wiza uprawniająca ich do wjazdu na terytorium Unii Europejskiej po Brexicie. Koszt wizy został oszacowany przez zespół ekspertów Komisji Europejskiej, pracujący nad ewentualnymi projektami zmian w prawie UE po opuszczeniu wspólnoty przez UK.
To czy i w jakim zakresie zostaną wprowadzone wizy dla obywateli brytyjskich, zależy od kilku czynników. Rządowi w Londynie zależy na ustanowieniu ruchu bezwizowego pomiędzy Wielką Brytanią i Unią Europejską po Brexicie, ale będzie on możliwy tylko w przypadku, gdy negocjatorzy brytyjscy i unijni osiągną satysfakcjonujące obie strony porozumienie dotyczące wyjścia z UE. Jeśli takiego porozumienia nie osiągną, to Wielka Brytania może zostać objęta obowiązkiem wizowym jako państwo trzecie nieposiadające z Unią szczególnych stosunków. Ale może się też zdarzyć tak, że Brytyjczycy zostaną zwolnieni z obowiązku wizowego w przypadku każdego pobytu na terytorium UE nieprzekraczającego 90 dni w czasie 180 dni.
WAŻNE: Imigranci z UE będą musieli zapłacić 65 funtów za „settled status” i zachowanie swoich praw
Objęcie Brytyjczyków obowiązkiem wizowym zostało ostro skrytykowane przez byłego ministra Davida Jonesa. – Wiele krajów trzecich ma podpisane porozumienia dotyczące ruchu bezwizowego z UE, a biorąc pod uwagę historyczne związki Wielkiej Brytanii z Europą, nikomu nie powinno nawet przyjść do głowy, że Unia zaproponuje w tej sprawie tak przewrotne stanowisko – powiedział minister na łamach portalu Politico.
Marek Piotrowski
Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.
Przeczytaj również
Otrzymał 46 000 funtów odszkodowania od councilu
Opóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogach
Utrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowy
Pogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?
Wstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysów
Napastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznę