Życie w UK
Przyszli emeryci zaoszczędzą nawet 100 tys. Rząd zapowiada zniesienie nieuczciwych opłat
Ministerstwo Pracy i Emerytur zapowiedziało wprowadzenie limitów opłat, jakimi fundusze emerytalne mogą obciążać swoich klientów. Dzięki temu osoby, które wkraczają dzisiaj na rynek pracy mogą spodziewać się, że ich pula emerytalna będzie nawet o 100 tysięcy większa.
Od kwietnia, opłaty za prowadzenie indywidualnego konta emerytalnego nie będą mogły przekraczać 0,75 procenta w skali roku. Minister emerytur, Steve Webb zapewnił, że dzięki wprowadzeniu tego rozwiązania miliony pracowników, w ogólnym rozrachunku, zgromadzą środki znacznie większe, niż obecni emeryci. „W przypadku oszczędności emerytalnych największym zagrożeniem są opłaty manipulacyjne, które początkowo wydają się niskie, ale w perspektywie kilkudziesięciu lat urastają do astronomicznych kwot” – informuje Webb.
Z oficjalnych danych wynika, że do tej pory opłaty pochłaniały nawet jedną trzecią wszystkich oszczędności. Zgodnie z założeniami reformy, obecnie ta kwota nie będzie mogła przekraczać 19 procent całej sumy.
22-letni pracownik, który zacznie teraz oszczędzać na poczet emerytury, w wieku 68 lat zgromadzi na swoim koncie 103,700 funtów więcej niż gdyby ograniczenia opłat nie zostały wprowadzone. Obecni 45-latkowie również na nowelizacji skorzystają – ich fundusz wzbogaci się o 7 tys. funtów.
Krytycy posunięć rządu zauważają jednak, że ograniczenia opłat powinny zostać wprowadzone już lata temu. Ponadto, nowe założenia nie będą dotyczyły osób zatrudnionych przed 2001 rokiem, korzystających z programów oszczędnościowych, których lista członków jest już zamknięta.