Praca i finanse
Pracownicy w Londynie rezygnują z chorobowego
W brytyjskiej stolicy bardzo rzadko pracodawca może usłyszeć, od swojego pracownika, że nie zobaczy go tego dnia w pracy ze względu na słabe samopoczucie. Średnia dni spędzonych na chorobowym w Londynie jest o 0,6% niższa niż w skali kraju, gdzie wynosi 2,1%. Najczęściej na zwolnienie idą pracownicy w East Midlands, Walii i w północno-wschodniej części kraju.
Według ekspertów z Narodowego Urzędu Statystycznego duża wydajność pracy w brytyjskiej stolicy wynika przede wszystkim z faktu, że ogromna część pracujących w Londynie to młodzi, zmotywowani ludzie, często nie mogący sobie pozwolić na zrobienie sobie wolnego.
Dodatkowo na spadek liczby zwolnień wpływa fakt, że w stolicy jest zdecydowanie więcej pracowników tzw. wyższego szczebla, którzy muszą się bardzo poważnie zastanowić, zanim nie pójdą do pracy.
W całej Wielkiej Brytanii systematycznie spada liczba nieprzepracowanych dni z powodu choroby lub złego samopoczucia. Jest prawie dwukrotnie niższa niż 20 lat temu.