Życie w UK

Pomoc dotarła do niej po 12 godzinach. Mieszkanka Portsmouth zmarła przez opieszałość NHS

Ann Walters, 61-latka z Portsmouth, Hampshire, została znaleziona martwa w domu przez swojego syna. Wcześniej poczuła się źle i zadzwoniła na pogotowie po pomoc. NHS chce wyjaśnić dlaczego karetka, oddalona 7 minut drogi od domu zmarłej, nie dotarła na czas.

Walters miała zdiagnozowane problemy kardiologiczne. Pod koniec zeszłego roku 24-letni syn Lawrence Thorpe znalazł jej ciało na podłodze w salonie o godzinie 18. Szybko sprawdził połączenia wychodzące i zobaczył, że o godzinie 8.25 rano jego matka zadzwoniła na numer 111.

Pomoc dotarła do niej po 12 godzinach. Mieszkanka Portsmouth zmarła przez opieszałość NHS

Karetka jednak nie przyjechała, a pierwszą pomocą, która odwiedziła ich w domu, był lekarz pierwszego kontaktu, który po swoich godzinach pracy postanowił sprawdzić zgłoszenie. Powiedział, że został o nim poinformowany o 16.45, ale przez natłok obowiązków nie mógł pojawić się wcześniej. Dotarł na miejsce o 20.30, aż 12 godzin po zgłoszeniu.

Z informacji przekazanych przez Souch Central Ambulance Services (SCAS) wynika, że zgłoszenie było prawidłowo przyjęte i przekazane na numer alarmowy 999 wraz z koniecznymi szczegółami. Gdy karetka była już w drodze zgłoszenie anulowano z niewyjaśnionych przyczyn.

„Czujemy dużą odpowiedzialność wobec naszych pacjentów i chcielibyśmy przeprosić rodzinę za cierpienie, jakie spowodował ten incydent. Jesteśmy w kontakcie z rodziną zmarłej, więc mogliśmy przekazać kondolencje bezpośrednio” mówi rzecznik firmy i dodaje, że póki trwa postępowanie w tej sprawie, nie może podać więcej szczegółów.

Syn zmarłej uważa jednak, że te wyjaśnienia to zbyt mało i chce możliwie jak najszerzej nagłośnić sprawę, żeby oszczędzić innym podobnej sytuacji w przyszłości.

„Jestem wściekły, że nikt nie pomógł mojej mamie i znalazłem ją martwą, gdy chciałem ją odwiedzić. Również moja siostra, która nie rozmawiała z mamą od kilku lat, została pozbawiona możliwości, żeby się z nią pożegnać” mówi 24-syn zmarłej i podkreśla, że tej śmierci można było uniknąć.

author-avatar

Przeczytaj również

Kobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj