Polska „zieloną wyspą” dla Ukraińców

Ostatnie dramatyczne wydarzenia na Ukrainie spowodowały, że coraz więcej obywateli tego kraju decyduje się na wyjazd zarobkowy do innych krajów Europy. Najchętniej wybieranym celem podróżny okazuje się Polska.

Ukraińcy już od wielu lat stanowili jedną z najliczniejszych grup imigranckich w Polsce, ale w ostatnich miesiącach do kraju przybyło ich znacznie więcej. Według danych zebranych w Powiatowych Urzędach Pracy, w pierwszym półroczu 2014 roku złożono 191 tys. deklaracji o zamiarze zatrudnienia cudzoziemców, z czego 183 tys. dotyczyły obywateli Ukrainy.

Pracodawcy najchętniej zatrudniają Ukraińców głównie w sezonie letnim, przy zbiorach owoców czy warzyw, a także w budownictwie. Jeśli chodzi o zarobki, przyjezdni nie mogą narzekać – sadownicy płacą nawet do 2,5 tys. złotych „na rękę”. Większość Ukraińców wysyła część zarobków rodzinie. Średnia płaca w ich ojczyźnie jest bowiem dwa razy niższa i według ukraińskiego urzędu statystycznego wynosi obecnie w przeliczeniu 830 zł.

Liczba imigrantów z Ukrainy pracujących w Polsce może być dużo większa – w oficjalnych statystykach nie uwzględniono bowiem tzw. szarej strefy, czyli osób zatrudnionych nielegalnie. W wyniku kontroli przeprowadzonych w pierwszych miesiącach 2014 przez Powiatowe Inspekcje Pracy udało się zidentyfikować 357 Ukraińców pracujących w Polsce „na czarno”. Nie są to statystyki alarmujące, ale jeśli przyrównać je do analogicznego okresu roku ubiegłego, kiedy inspektorzy ukarali tylko 137 zatrudnionych nielegalnie osób, również w tej sferze widać znaczny wzrost.

Obywatele Ukrainy, Białorusi, Rosji, Mołdawii, Gruzji i Armenii mogą w Polsce pracować legalnie bez dodatkowego zezwolenia pod warunkiem, że okres ich zatrudnienia nie jest dłuższy niż sześć miesięcy. Jeśli chcą pracować dłużej, imigranci musza zwrócić się o wydanie karty stałego pobytu, a ich pracodawcy – złożyć do urzędu pracy oświadczenie o chęci zatrudnienia cudzoziemca. Weryfikacja, czy dany imigrant posiada dokumenty uprawniające go do pobytu w Polsce leży w gestii pracodawcy i to on ma obowiązek przesłać ich kopię do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.