Polityka oszczędzania nabiera tempa!

Sekretarz obrony Philip Hammond, zaprzeczył, by miały nastapić dalsze cięcia w jego resorcie. W wyniku przyjętego przez rząd projektu na lata 2015 -2016, skarb państwa zgodził sie przprowadzić ograniczenia sięgające 10%. Redukcje mają objąć siedem ministerstw.

Hammond ma rozmawiać w tej sprawie z kanclerzem Osbornem. Już teraz wiadomo, że koalicja zarezerwowała finanse na takie gałęźie jak służba zdrowia, szkolnictwo i polityka międzynarodowa. Rząd będzie szukał rezerw w sektorze gospodarki wodnej, obrony, a znaczna część urzędników musi  liczyć się z utratą pracy. Istnieje pilna potrzeba przywrócenia równowagi finansowej w państwie, a to zmusza do oszczędności. Politycy muszą jednak pamiętać, że pomiędzy wydajnością, a oszczędnością zachodzi niewielka różnica. Dlatego decyzje rządu, nie powinny uderzać w społeczeństwo, a wszystko wskazuje, że to właśnie obywatele będą ponosić konsekwencje polityki zaciskania pasa.