Polak skatowany na śmierć przez 11 rodaków. „Dlaczego wpuszczono go na Wyspy?”

Nowe doniesienia w sprawie śmierci Polaka, który został śmiertelnie pobity przez dwóch rodaków w Doncaster. Sprawą pochodzącego ze Szczecina 26-letniego Adama Sz. zajęły się polskie media.

Przypomnijmy, że Polak, który osiedlił się na Wyspach niedawno, został brutalnie pobity przez grupę polskich imigrantów. Wskutek odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. Nieoficjalnie mówi się, że mężczyzna mógł zostać skatowany przez nawet 11 osób. Zarzuty usłyszały jednak zaledwie dwie osoby z tej grupy.

Polskie media ujawniają, że tragicznie zmarły miał w ojczyźnie bardzo bogatą kartotekę policyjną. Okazuje się, że był karany m.in. za pobicia, wandalizm oraz jazdę po pijanemu.

Informacje o historii „dokonań” naszego rodaka wywołały oburzenie wśród mieszkańców UK. Komentatorzy zauważają, że osoba z taką kartoteką w ogóle nie powinna zostać wpuszczona do Wielkiej Brytanii. „Nie potrzeba nam bandziorów. Jeśli ktoś przyjechał tu, żeby szukać guza, niech wraca do siebie, a najlepiej w ogóle nie przyjeżdża na Wyspy” – czytamy pod informacjami o sprawie. „Imigranci z przestępczą przeszłością nie powinni mieć możliwości przeprowadzki do Wielkiej Brytanii. Dlaczego tego człowieka w ogóle wpuszczono do UK?” – zauważają brytyjscy internauci.

Jak dodają, niewykluczone, że sprawa Polaka może stać się jeszcze głośniejsza w kontekście debaty zapoczątkowanej przez Theresę May. Przypomnijmy, że sekretarz stanu nieustannie domaga się ograniczenia liczby imigrantów przybywających na Wyspy. Ostatnie informacje o działalności kierowanego przez nią resortu nie napawają jednak wiarą w możliwość realizacji tego planu: jak informowaliśmy wczoraj, tylko w ostatnich latach Home Office „zgubiło” 174 tysiące imigrantów (czytaj więcej).