Polak popełnił samobójstwo. Obwiniał się za śmierć syna

Śledztwo dotyczące Polaka, którego znaleziono martwego za budynkiem publicznej toalety w Bournemouth, dobiegło końca. 49-latek z Inowrocławia, który pracował na Wyspach jako fizjoterapeuta, zostawił w Polsce żonę i dwóch synów. Jeden z nich zmarł w 2010 roku, za co Polak się obwiniał.

Jak informują śledczy, w chwili śmierci 49-latek był trzeźwy, nie był także pod wpływem środków odurzających. Przy ciele zmarłego znaleziono list do jego byłej partnerki. Mężczyzna wyjawiał w nim, że do desperackiej decyzji pchnęło go poczucie winy za śmierć syna, którego zostawił w kraju.

Patologowie potwierdzili, że Polak zmarł wskutek samobójstwa przez powieszenie.