Styl życia
Polak płynie kajakiem przez Ocean
67-letni Aleksander Doba , który blisko 5 miesięcy temu wypłynął kajakiem z Lizbony, jest coraz bliżej swojego celu – Florydy. Dotarł już do Bermudów, gdzie był zmuszony naprawić kajak, by ruszyć dalej. Po drodze wielokrotnie przeszkadzała mu fatalna pogoda, a ostatnio także – jak twierdzą niektórzy – sam Trójkąt Bermudzki.
Pan Aleksander swoje wyprawy finansuje częściowo z emerytury inżyniera. Jedynym sponsorem jest Andrzej Armiński i jego stocznia. Armiński zapewnił Dobie łódź i sprzęt oraz wyłożył na wyprawę swoje prywatne pieniądze.
W dojeździe do Lizbony pomogły mu władze Polic. Z prywatnych środków przyjaciół w USA została opłacona firma ratunkowa, która pomoże mu w razie problemów.
Przeczytaj również
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj