Polak dopuścił się gwałtu, czy padł ofiarą seksoholiczki? Ruszył proces w Kent

Przed Maidstone Crown Court ruszył proces Łukasza Piątka, oskarżonego o gwałt na pijanej studentce. Polak nie przyznaje się jednak do winy, twierdząc, że padł ofiarą seksoholiczki, która próbuje go teraz zmieszać z błotem. 

fot. Getty

Do zdarzenia doszło w lutym zeszłego roku. Łukasz Piątek, żyjący na co dzień w Strood (w hrabstwie Kent) wracał do domu samochodem z Rochester, gdy przy Casino Rooms ujrzał dwie pijane kobiety. Młodsza z nich była tak nietrzeźwa, że upadła przed klubem na ulicę. Jak relacjonowali świadkowie, studentka piła tej nocy wszystko, co tylko się dało – przeróżne drinki, shoty i czystą wódkę. 

Imigrant z Somalii seryjnie gwałcił kobiety. Nie wiedział, że gwałt to „coś złego”…

Piątek odwiózł kobiety pod dom, ale gdy z samochodu wysiadła matka (która podobno chciała otworzyć córce drzwi z drugiej strony), Polak odjechał z piskiem opon. Matka studentki, która została w samochodzie, od razu zadzwoniła na policję, ale samochód Piątka udało się znaleźć funkcjonariuszom dopiero po 2 godzinach. 

Gwałt w biały dzień – i to na mężczyźnie!

Istnieją dwie wersje tego, co stało się później. Łukasz Piątek stwierdził, że zaprosił studentkę do  mieszkania usytuowanego nad restauracją, ale ta odmówiła wejścia na górę i zaproponowała seks na tylnym siedzeniu. Poza tym Polak powiedział, że kobieta jest seksoholiczką, o czym miały świadczyć ślady jej butów pozostawione w całym samochodzie. 

Z kolei studentka podała, że została zgwałcona. Kobieta niezbyt dużo pamięta z tej nocy, poza tym, że w pewnym momencie wybudziła się i zobaczyła nad sobą mężczyznę. Polak miał na nią napierać, a ona miała mieć twarz mocno przyciśniętą do szyby. 

W wersję Polaka trudno jednak uwierzyć. Przede wszystkim doprowadził on do aktu seksualnego z osobą kompletnie pozbawioną władzy decydowania o sobie. Studentka była tak pijana, że trudno uwierzyć, żeby nie tylko chciała, ale też była jeszcze zdolna do uprawiania seksu. Zresztą przeciwko Polakowi świadczy fakt, że po wyjściu z samochodu matki dosłownie uciekł on spod domu obu kobiet. To pokazuje, że mężczyzna prawdopodobnie od samego początku planował dokonać gwałtu.