Życie w UK
Polak, Dawid Szulc skazany za próbę zabójstwa byłej partnerki na oczach jej syna!
Szulc został skazany za śmiertelne pchnięcie nożem swojej partnerki w serce. Wszystko stało się na oczach jej małoletniego syna.
Szulc został skazany na 15 lat więzienie za zranienie jej powodujące poważne obrażenia przez sędziów w sądzie w Warwick, przed którym sprawa się toczyła. Szulc zaprzeczył oskarżeniom o próbę zabójstwa Karoliny Kaścian oraz napaść na jej nowego partnera Aleksandra Hordacza. Z tego ostatniego zarzutu został oczyszczony.
Świętokradztwo w Perth – szkoccy kierowcy pędzą między grobami polskich żołnierzy
"Twierdzimy, że Szulc chciał zamordować swoją byłą partnerkę Karolinę Kaścian w październiku zeszłego roku. Sposób w jaki dźgnął ją nożem kuchennym – najpierw w przedramię, a potem w serce – świadczy o zamiarze zabójstwa kobiety. Oprócz tych ran, ma jeszcze kilka mniejszych, które powstały po tym jak Szulc chciał ją złapać, gdy kobieta uciekała" – powiedział prokurator.
Z ustaleń prokuratury wynika, że Szulc i zaatakowana kobieta byli w związku przez kilka lat i mieli razem syna, ale pół roku przed atakiem rozstali się. Szulc otrzymał zakaz kontaktowania się z kobietą po tym jak próbował ją zaatakować. Chcąc się odseparować od mężczyzny, Karolina Kaścian przeprowadziła się do swoich rodziców w Arnold Close. Po tym zdarzeniu Szulc zaczął bombardować ją wiadomościami telefonami, w których domagał się zwrotu kluczy do mieszkania, w którym poprzednio mieszkali. Nie chcąc go spotkać zostawiła je na zewnątrz mieszkania.
20 października Kaścian przebywała wraz z Hordaczem, kiedy Szulc po raz kolejny i zażądał przekazania mu kluczy.
"Prawda jest taka, że nie potrzebował w ogóle obecności Kaścian, on chciał ją tylko ściągnąć do mieszkania" – powiedział prokurator.
Prokuratura zarzuciła mu zaplanowanie zabójstwa, ponieważ Szulc wysłał do swojego kolegi wiadomość o treści: "Skończę to raz na zawsze. Wiesz jak się to skończy".
Karolina weszła do mieszkania razem ze swoim synem podczas, gdy Hordacz czekał w samochodzie na zewnątrz. W środku zastali Szulca, który domagał się, aby syn został u niego na noc. Kobieta nie chcąc kłótni zgodziła się.
"Kiedy Kaścian chciała opuścić dom, to Szulc dogonił ją w korytarzu i wyciągnął wielki, kuchenny nóż. Wszystko działo się na oczach ich syna, który cały czas był z Szulcem. Bez żadnego ostrzeżenia mężczyzna dźgnął kobietę w przedramię, a następnie w serce".
Jedziesz do Polski z dzieckiem? Upewnij się, że zostało zaszczepione na odrę!
Kobieta wybiegła z krzykiem oraz nożem tkwiącym w jej klatce piersiowej. Jednak Szulc złapał ją tak mocno, że złamał jej pięć żeber i wciągnął do domu. W tym momencie krzyki usłyszał Hordacz, który zdołał wyciągnąć kobietę na zewnątrz. Wyciągnęli nóż z jej klatki, co spowodowało natychmiastowy upływ krwi, który spowodował utratę przytomności. Hordacz nie miał przy sobie telefonu więc zwrócił się do sąsiadów z pomocą. Ostatecznie dzięki pomocy mężczyzny oraz ratowników medycznych kobieta została uratowana.