Życie w UK
„Polacy są spięci i zbyt poważni, z byle czego robią afery” – mocna opinia Polki po powrocie do kraju
Fot. Getty
Coraz więcej Polaków, którzy po wielu latach spędzonych w UK wracają nad Wisłę, dostrzega walory brytyjskiego społeczeństwa. Jedna z internautek podzieliła się na Facebooku opinią, że Polacy są nie tylko „spięci i zbyt poważni”, ale też że „z byle czego robią afery”.
Dla wielu Polaków, którzy po wielu latach decydują się na powrót do ojczyzny, mentalność rodaków, którzy pozostali nad Wisłą, stanowi spore zaskoczenie. Dopiero po latach spędzonych za granicą Polacy dostrzegają swoje narodowe wady i zaczynają gloryfikować zalety innych nacji. Nie inaczej zrobiła jedna z Polek, która po powrocie do kraju poskarżyła się na brak u Polaków „otwartości w stosunkach międzyludzkich”.
„Najgorsze jest takie uczucie, że przypomina ci się wszystko przed czym "uciekałaś" do innego kraju. Nagle przeszkadzają nam rzeczy, które dla tutejszych są normą i oni kompletnie nie rozumieją o co nam chodzi.. (…) najbardziej brakuje mi takiego luzu, Polacy są spięci i zbyt poważni, z byle czego robią afery, tu akurat odnoszę się do atmosfery w pracy, brakuje mi też otwartości w stosunkach międzyludzkich, ludzie są jakby zamknięci w swoich światach” – napisała Polka na jednej z grup na Facebooku.
Najnowszy sondaż: 83 proc. Brytyjczyków ma dość słuchania o Brexicie!
Jednak w tej samej dyskusji na portalu społecznościowym pojawiły się też i inne opinie. Jedna z Polek dosyć dosadnie skrytykowała także Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii, twierdząc, że nigdy nic tak złego nie spotkało jej od rodaków w Polsce. „Ja za dwa tygodnie opuszczam zapyziałą Irlandię Północną i tylko kurz po mnie zostanie. Polacy tutaj to dramat, tyle złego, ile spotkało mnie na obczyźnie od rodaków, to jeszcze w życiu nie zaznałam” – napisała.
A Wy co sądzicie o Polakach mieszkających nad Wisłą i w UK? Gdzie lepiej czujecie się wśród rodaków? Czy wyjazd do UK i styk z innymi nacjami uczy Polaków większej otwartości na innych i sprzyja ich większej pogodzie ducha? Czekamy na Wasze komentarze!