Podrożeją warzywa i owoce

Ze względu na regulacje dotyczące pracy imigrantów, szykują się podwyżki cen produktów roślinnych. Na Wyspach może zabraknąć tanich, niewykwalifikowanych pracowników fizycznych.

Wprowadzone niedawno limity dla imigrantów z Rumunii i Bułgarii mogą się okazać strzałem w stopę dla brytyjskiej gospodarki. Wkrótce na rynku zabraknie chętnych do wykonywania ciężkiej, często słabo opłacanej, pracy fizycznej. Od lat w Wielkiej Brytanii tę lukę zatrudnienia wypełniali imigranci, ostatnio głównie Polacy. Obecnie jednak nasi rodacy coraz wyżej cenią swój wysiłek i nie są chętni pracować na czarno ani za niewielkie stawki. Skutkiem tej sytuacji będzie koniec wyzysku imigrantów, a jednocześnie znaczna podwyżka cen warzyw i owoców (m.in. truskawek i selera) oraz produktów pochodnych. Alternatywnym wyjściem jest import, który jednak ugodziłby w brytyjskich rolników.