Styl życia
Pobity przez muzułmanów za to, że przeszedł na chrześcijaństwo! Uratowany przez Polaków
Nissar Hussain jest prześladowany przez radykalnych muzułmanów od siedmiu lat za to, że przeszedł na chrześcijaństwo. Teraz dopiero otrzymał pomoc policji w przeprowadzce do bezpiecznego domu.
W ubiegłym roku 50-letni ojciec szóstki dzieci został brutalnie pobity na ulicy koło swojego domu przez radykalnych muzułmanów za to, że przeszedł na chrześcijaństwo. Uratowali go Polacy, którzy byli jego sąsiadami i przegonili napastników. Mężczyzna został przewieziony do szpitala z poważnymi obrażeniami – złamaną ręką, pękniętą rzepką i wstrząśnieniem mózgu.
Nissar Hussain od wielu lat jest prześladowany za to, że porzucił islam dla religii chrześcijańskiej. Napad, do którego doszło w ubiegłym roku przed domem mężczyzny, był wcześniej zaplanowany. „Czułem się, jakbym walczył o życie. Wszystko działo się tak szybko, że nie byłem w stanie zareagować. Pamiętam tylko, jak wyszedłem z bramy i postawiłem stopę na krawężniku. Następną rzeczą, jaką zobaczyłem, był kilof, którym ktoś mnie zaczął bić. Instynktownie próbowałem zasłonić głowę rękami, jednak siła uderzenia powaliła mnie. Uderzyłem głową o ziemię, jednak ciągle byłem przytomny. Dalej broniłem się przed ich uderzeniami, ale wtedy zaczęli mnie okładać po nogach” – opowiadał w szpitalu dziennikarzom.
Hussain, który przeszedł na chrześcijaństwo 20 lat temu, zamierzał przeprowadzić się ze swojego domu w Bradford (Zachodnie Yorkshire), jednak 3 listopada pojawiła się u niego policja, która pomogła mu w przeprowadzce w bezpieczne miejsce. „Policjanci przyjechali do mnie w czwartek 3 listopada. Pakowałem wtedy nasze rzeczy do vana. Ich przyjazd był dla mnie całkowitym zaskoczeniem. Ich profesjonalizm dodał mi otuchy, eskortowali moją rodzinę i mnie do bezpiecznego miejsca poza Yorkshire” – powiedział Hussain.
Został brutalnie pobity, bo przeszedł z islamu na chrześcijaństwo. Uratowali go Polacy!
Rzecznik policji w Yorkshire potwierdził, że oficerowie współpracują z rodziną i dodał, że przestępstwa z nienawiści nie będą tolerowane. „Naszym priorytetem zawsze była efektywna współpraca z naszymi partnerami w zminimalizowaniu ryzyka pana Hussaina i zapewnienie mu oraz jego rodzinie największego bezpieczeństwa, a także danie w ten sposób większego wsparcia społecznościom w Zachodnim Yorkshire” – powiedział rzecznik.