Pobierała zasiłek mając na koncie… 300 tysięcy funtów

Przed sądem stanęła 59-letnia Brytyjka-rekordzistka. Caroline Foxley pobierała zasiłki mimo tego, że na szwajcarskim koncie miała zgromadzone… 300 tys. funtów. Kobieta stwierdziła, że zasiłek jest jej potrzebny, ponieważ znajdujące się na jej zagranicznym koncie oszczędności nie były przeznaczone dla niej, a dla jej dzieci. Zdaniem sądu 59-latka bezprawnie otrzymała 20 tys. funtów.

Przesłuchiwana Foxley wyjaśniała, że fortuna na rachunku w szwajcarskim banku pochodzi ze sprzedaży domu w Cotswold, który kupił dla niej jej były partner, z pochodzenia Niemiec. Jak tłumaczyła, mimo, że rachunek założony był na jej nazwisko, nie miała możliwości dowolnego dysponowania zgromadzonymi na nim funduszami – mogła wydawać je tylko na swoje dzieci, za pozwoleniem ekspartnera.

Sąd uznał, że 59-latka „prowadzi nieuczciwy i luksusowy tryb życia, traktując fundusze pobierane od państwa jak kieszonkowe i posyłając dzieci do drogich szkół”. Oskarżona pobierała income support, jobseekers allowance, council tax i housing benefit.