Życie w UK

PLAŻE w UK zostaną zamknięte? Tłumy ludzi mogą doprowadzić do drugiej fali zachorowań

Fot. Getty

PLAŻE w UK zostaną zamknięte? Tłumy ludzi mogą doprowadzić do drugiej fali zachorowań

Plaze W Uk

Ostatnie tygodnie pokazały, że przy ciepłej i słonecznej pogodzie Brytyjczycy nie potrafią się powstrzymać i tłumnie wylegają na plaże. Ale politycy ostrzegają, że jeśli z tego względu dojdzie na Wyspach do drugiej fali epidemii, to lokalne władze będą bezwzględne i będą plaże zamykać. 

Zdjęcia z plaż południowej i południowo – zachodniej Anglii sprawiają, że włos nieco jeży się na głowie. Mając na uwadze fakt, że rząd nie poluzował jeszcze wszystkich ograniczeń związanych z lockdownem (na przykład wciąż nie otworzył większości szkół), a także że od dziś wprowadzona została także przymusowa kwarantanna dla wszystkich osób przekraczających granicę UK, to trudno nie zadać sobie pytania, co robią na plażach te tłumy ludzi i dlaczego nikt nie kontroluje ich ilości. Mieszkańcy Wysp najwyraźniej uznali, że skoro mogą już wyjeżdżać poza teren swojego zamieszkania, to nic im specjalnie nie grozi, a będąc na świeżym powietrzu mogą nie przestrzegać zalecanych reguł dystansu społecznego. 

Politycy ostrzegają – tłumy ludzi może doprowadzić do drugiej fali epidemii

Widząc, co się ostatnio działo na plażach w Brighton i Bornemouth, czy też w kurortach południowo-wschodniej Kornwalii, niektórzy politycy zabrali głos i ostrzegli, że tłumy ludzi na plażach mogą doprowadzić do ponownego wzrostu zachorowań na COVID-19. A jeśli tak się stanie, to lokalne władze mogą zareagować bezwzględnie i całkowicie zamknąć plaże w okresie letnim (co doprowadziłoby również do upadku wielu nadmorskich biznesów). – Lokalne firmy w Brighton już wystarczająco ucierpiały z powodu tego kryzysu. I byłoby dla nich katastrofą, gdyby z powodu rosnącego wskaźnika zachorowań, na skutek tysięcy turystów oblegających plaże, zostały ponownie wprowadzone rygorystyczne środki w ramach lokalnego lockdownu. [Wzywam] gości, którzy kochają przyjeżdżać do Brighton – uwielbiamy, gdy tu jesteście, ale prosimy was teraz – trzymajcie się z daleka, dopóki miasto nie będzie gotowe, by was powitać – zaapelowała do turystów pochodząca z regionu posłanka Caroline Lucas. 

 

 

 

Informację o tym, że plaże mogą zostać zamknięte przez zbyt dużą ilość turystów, potwierdził także deputowany Steve Double: – O ile ludzie mają możliwość podróżować i wypoczywać na plażach, to prosimy ich, by nadal zachowywali się odpowiedzialnie. Jeśli przyjedziecie i plaża będzie pełna ludzi, to proszę nie idźcie na nią, bardzo ważne jest bowiem, żeby w trakcie wypoczynku ludzie zachowywali społeczny dystans. To oczywiste, że jeśli na plaże przyjedzie zbyt dużo ludzi i jeśli będą się oni zachowywać w sposób nieodpowiedzialny, to pojawi się ryzyko, że rząd podejmie stosowne kroki i ograniczy dostęp do plaż – zaznaczył poseł. 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Otrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOtrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyPogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Pogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Wstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówWstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznęNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznę
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj