Praca i finanse
Planujecie powrót do Polski i szukacie pracy w kraju? Pracodawcy będą musieli w ofertach pracy ujawniać wysokość proponowanych zarobków
Do polskiego sejmu powrócił temat obowiązku ujawniania wysokości proponowanego wynagrodzenia przez pracodawców w ogłoszeniach o pracę. Okazuje się, że obecnie w Polsce robi tak zaledwie 18 proc. firm.
Szukając pracy w Polsce chcemy – zanim jeszcze zdecydujemy się wysłać swoje CV – znać wysokość oferowanych zarobków w ogłoszeniach o pracę. W ten sposób możemy nie tylko zyskać pojęcie o tym, czy warto brać udział w rekrutacji, ale także o tym, czy powrót do Polski ma w ogóle sens, gdy przejrzymy większą liczbę ofert.
Przeczytaj też: "Czuję się, jak w więzieniu" – Polacy narzekają na warunki pracy w fabryce produkującej brytyjskie paszporty w Tczewie
Obecne badania dowodzą, że zaledwie 18 proc. firm w kraju podaje w ogłoszeniach rekrutacyjnych informacje dotyczące oferowanych zarobków, a aż 76 proc. osób jest zdania, że na pracodawców powinien zostać nałożony obowiązek podawania tych informacji.
Do sejmu trafiła teraz propozycja wprowadzenia regulacji prawnych w tym temacie, które nakładałyby na firmy obowiązek podawania kwot wynagrodzenia brutto w ogłoszeniach o pracę, a niezamieszczenie takiej informacji groziłoby grzywną.
Interesujące jest także to, że kary na pracodawcę miałyby być także nakładane wtedy, gdyby zawyżał on kwoty wynagrodzenia w ogłoszeniu, a w rzeczywistości byłyby one mniejsze. W przypadku z kolei podania widełek wynagrodzenia, starający się o pracę kandydat miałby prawo negocjować kwotę.
Ambitne plany są takie, aby regulacje te weszły w życie już w lipcu tego roku, jednak musi zostać jeszcze uchwalona odpowiednia ustawa. Pozwolą one zaoszczędzić czas zarówno kandydatom jak i firmom. Niestety obecnie wiele ofert kandydatów jest odrzucanych z prostego powodu związanego ze zbyt wysokimi oczekiwaniami finansowymi i niemożliwością sprostania im ze strony firm.
Polecane: Kurs funta: Czy praca w UK w związku z Brexitem nadal się Polakom opłaca?