Życie w UK
PILNE! Przed londyńską siedzibą Home Office zaatakowano mężczyznę – ofiara WALCZY o swoje życie! [wideo]
Około godziny 13.00 przy Marsham Street, niedaleko siedziby brytyjskiego Home Office doszło do brutalnego ataku. Jego ofiara, mężczyzna, został raniony nożem. Jego stan jest bardzo poważny i w chwili obecnej trwa walka o jego życie.
Rzecznik Met Police potwierdził, że rzeczony atak na Marsham Street miał miejsce. W oficjalnym oświadczeniu możemy przeczytać, że wezwana do zdarzenia policja zjawiła się bardzo szybko i oskarżonego o ten atak napastnika udało się niemal natychmiast zatrzymać. Po tym, jako dokonano aresztowania, przewieziono go na jeden ze stołecznych posterunków, gdzie obecnie przebywa. Tymczasem jego ofiara, "cała we krwi" po ataku, jak komentowali na łamach serwisu "Metro" świadkowie, została przewieziona do szpitala. Jej stan określany jest jako ciężki, a zadane obrażenia – zagrażające życiu.
GORĄCY TEMAT: Kurs funta szterlinga – trzeci dzień z rzędu GBP odrabia swoje straty i idzie w górę
Wciąż nieznane są okoliczności tego zajścia. Nie wiadomo dlaczego do ataku doszło, jakie były motywy sprawcy i czy lokalizacja została wybrana przypadkowo i czy nie gra w tym wypadku żadnej roli. Stołeczna policja intensywnie pracuje nad wyjaśnieniem tej sprawy.
Jak donoszą świadkowie okolice siedziby Home Office wręcz roją się od uzbrojonych policjantów.
Komentarz wydało również samo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jego rzecznik potwierdził, że Met Police bada okoliczności ataku z użyciem noża. "Jest to głęboko niepokojący incydent, a nasze myśli są z nim [ofiary – przyp. red.] i jego rodziną. W związku z wciąż trwającym dochodzeniem, jakiekolwiek dalsze komentarze byłyby niewłaściwe".