Życie w UK
PILNE: Boris Johnson powiedział, że nie zamierza wprowadzać nowych restrykcji na ten moment
Boris Johnson poinformował, że wprowadzanie nowych restrykcji nie jest konieczne w chwili obecnej i stwierdził, że obowiązujący Plan B spełnia swoje zadanie. Dlatego też rząd zamierza „nadal iść obraną drogą”.
Premier twierdzi, że mimo szybkiego rozprzestrzeniania się wariantu Omikron, obecne regulacje są wystarczające i nie ma konieczności zaostrzania obowiązujących restrykcji wyznaczonych w Planie B.
- Przeczytaj koniecznie: Nadchodzi radykalna zmiana pogody w UK. Met Office wydało żółte alerty dotyczące wiatru i śniegu
Nie będzie nowych restrykcji
Boris Johnson w czasie wizyty w ośrodku szczepień uchylił się przed przyznaniem, że koniec pandemii jest blisko mówiąc:
– Byłoby absolutną głupotą powiedzieć, że już jest po wszystkim.
Dodał także:
– Mamy Plan B – ludzie nie powinni o tym zapominać. Drogą naprzód dla kraju jako całości jest podążanie dalej tą ścieżką, którą obraliśmy. Wszystkie środki poddajemy przeglądowi, ale zbiór tych zasad, których trzymamy się w tej chwili, jest – jak sądzę – właściwy.
Wariant Omikron mniej niebezpieczny
Boris Johnson zdecydował się na komentarz w sprawie restrykcji przed zapowiadanym przeglądem Planu B, który ma nastąpić w tym tygodniu. Wypowiedź premiera sugeruje, że obecne regulacje pozostaną w mocy nadal, a Anglia wstrzyma się z wprowadzeniem ewentualnych nowych zasad.
Premier dodał także:
– Niezależnie od tego, jak niesamowicie zaraźliwy jest Omikron – a nie ma wątpliwości, że naprawdę rozprzestrzenia się bardzo, bardzo szybko – różni się on od poprzednich wariantów. I wydaje się dość jednoznaczne, że jest on mniej dotkliwy niż Delta czy Alfa, mniej osób z nim trafia na OIOM, a niestety ludzie którzy trafiają na oddziały intensywnej opieki medycznej, to ci, którzy nie otrzymali kolejnej dawki szczepionki, dlatego powinniśmy się na nią decydować.
Johnson przyznał jednak, że „znaczna” presja na NHS będzie trwać przez „następne kilka tygodni, a może i dłużej”. Dodał także, że rząd postara się pomóc służbie zdrowia w kwestii potrzeb dotyczących pracowników, a można to zrobić przez ich przeniesienie do rejonów, gdzie są najbardziej potrzebni.