Styl życia

Piłkarski Poker – komedia trwa

W zeszłym tygodniu zatrzymano ikonę wielkopolskiego klubu Piotra R.

Walka z korupcją w piłce nożnej rozpoczęta >>

Wójcik zatrzymany w sprawie korupcji >>

Zastanawia mnie tylko, dlaczego w Polsce zawsze musi być wokół tego otoczka tajemnicy. Piotr R., Marcin W., Waldemar K. – tak jakby ktoś interesujący się piłką nożną nie wiedział o kogo chodzi. A może właśnie o to chodzi, aby udawać, że się nie wie? W sumie tak by było łatwiej – niby wiadomo, że Piotr R. sprzedał mecz, ale właściwie to kto to jest ten R.?

Zresztą zaraz za R. sam do Wrocławskiej prokuratury zgłosił się Czesław M. M. składa zeznania, (pewnie sumienie go gryzie) a przy okazji może liczyć na złagodzony wymiar kary. Żeby tak każdy działacz i sportowiec był tak szlachetny jak M. (hmm… M jak Marzenie). Zresztą prokuratura Czesławowi M. zarzutów nie postawi. Istnieje bowiem zapis, że osoby wręczające lub obiecujące łapówki unikają odpowiedzialności karnej, jeśli powiadomią o tym organy ścigania, zanim te dowiedzą się o danym przypadku korupcji.
A zatem Czesław (jakby ktoś nie wiedział) nazywa się Michniewicz. Jak widać taka taktyka przynosi efekt – Michniewicz pojawił się w prokuraturze w charakterze świadka, a przeciw niemu nie postawiono żadnych zarzutów. Przypominam, że chodzi okres, w którym Michniewicz prowadził Lecha Poznań. Czyżby zatem Michniewicz nie miał żadnych udziałów? Nieładnie Panie R., nie podzielić się z trenerem. On też człowiek i potrzeby miał.

Zdecydowanie lepiej działacze i piłkarze dogadują się z arbitrami. Z szacunkiem wręczają im przed lub po meczu (nie widziałem więc nie wiem – gdyby prokuratura pytała) kopertę – na pewno z laurką od wszystkich zawodników. A że koperta swą wartość ma, udowadnia sędzia Marcin W. Dwa razy (według prokuratury) w jego posiadanie weszła „koperta” warta 5 tys. złotych przekazana przez Andrzeja B., który domniemanie ustawił rozgrywki na korzyść Korony Kielce w sezonie 2003/04. Marcin W. miał „wydrukować” dwa mecze, które dały Koronie awans do II ligi na 3 mecze przed końcem sezonu.

Co za farsa… Tego nie przewidział nawet Zaorski produkując film „Piłkarski Poker”. Film pokazywał w końcu fikcyjną, ale ekstraklasę, czy też I ligę w tamtych czasach. A tak Marcin W. obłowił się niesamowicie, a Korona awansowała do II Ligii – cóż za sukces! Klub, który musi kupować mecze w III lidze! I nie chodzi tu tylko o Koronę, przecież takich klubów było na pewno więcej, a wzbogacających się sędziów jak Jan Laguna, których przecież też nie brakowało. Dobrze, że można było auta z zachodu ściągać, a znajomy blacharz dobrze klepał… Ale najsmutniejsze jest to, że w procederze brali udział piłkarze tacy jak R. Pierwszoligowcy, towar eksportowy (grał w końcu, mizernie bo mizernie, ale w Bundeslidze), piłkarze, których zarobki były zdecydowanie wyższe niż na krajowym podwórku, którzy mieli szansę na podniesienie swych umiejętności. Wstyd! 37-letni zawodnik, ulubieniec rzeszy kibiców, ikona klubu, a teraz nawet z bilbordów go zdzierają. I tak kończy karierę czołowy gracz polskiej ekstraklasy. Brawo.

Prokuratura Krajowa we Wrocławiu zatrzymała w związku z zarzutami korupcji w piłce nożnej, ikonę wielkopolskiego klubu Piotra R.

author-avatar

Przeczytaj również

PILNE: Humza Yousaf ustępuje ze stanowiska pierwszego ministra SzkocjiPILNE: Humza Yousaf ustępuje ze stanowiska pierwszego ministra SzkocjiJuż niebawem wzrost temperatur powyżej 20 stopni CelsjuszaJuż niebawem wzrost temperatur powyżej 20 stopni CelsjuszaPrzestępca z Polski ukrywał się w Anglii przez 5 latPrzestępca z Polski ukrywał się w Anglii przez 5 latPolak ma dość bylejakości w brytyjskich mieszkaniachPolak ma dość bylejakości w brytyjskich mieszkaniachDzisiaj zaczyna się strajk na lotnisku Heathrow. Jak długo potrwa?Dzisiaj zaczyna się strajk na lotnisku Heathrow. Jak długo potrwa?Polska szkoła kitesurfingu w UK zaprasza!Polska szkoła kitesurfingu w UK zaprasza!
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj