Piłka nożna: dalsza część sagi

Napastnik Manchesteru United, Carlos Tevez dołożył swoje pięć groszy do sagi pod tytułem „Cristiano Ronaldo” mówiąc, że jeśli chce to niech odchodzi do Realu Madryt.

Miłość polsko-piłkarska >>

Tusk przeprasza >>

Hitem letniego okna transferowego jest Cristiano Ronaldo, a właściwie spekulacje na temat jego przejścia do zespołu mistrza Hiszpanii.

Szefowie „Czerwonych Diabłów” byli wściekli sposobem w jaki Real Madryt próbował przekupić zawodnika. W tym tygodniu ponownie ogłosili, że Ronaldo nie jest na sprzedaż i w przyszłym sezonie również będzie reprezentował barwy mistrza Anglii.

Nieco innego zdania jest jego klubowy kolega Carlos Tevez, który stwierdzeniem, że zwycięzcy tegorocznej edycji ligi mistrzów nie powinni utrudniać transferu Cristiano do Madrytu, może narazić się na gniew trenera Manchesteru Alexa Fergusona.

– Mamy wielu świetnych graczy, włączając w to Cristiano Ronaldo. Jest oczywiste, że jest dla nas ważny, ale to powinna być jego własna decyzja – powiedział Tevez. – Rozumiem, że wielu piłkarzy marzy o grze w Realu, ale z drugiej strony wielu piłkarzy marzy o grze w Manchesterze – dodał piłkarz.

Trener Manchesteru United, Sir Alex Ferguson już z początkiem tego tygodnia oznajmił, że Ronaldo ma jeszcze pięcioletni kontrakt do wypełnienia i zapewnił, że w najbliższym sezonie będzie występował na Old Traford.

dt