Pigułka zamiast aerobiku

Naukowcy opracowali tabletkę, która spala kalorie bez żadnych ćwiczeń i podczas kompletnego nieróbstwa.

Imprezowy alfabet >>

Internet: Sto pytań do… >>

W Stanach Zjednoczonych badacze wynaleźli pigułkę, która ma być spełnieniem marzeń dla kanapowych leniuchów. Jak zapewnili, na razie testowano ją jedynie na myszach, ale jej działanie zadziwiło samych wynalazców.

Gryzonie, którym podawano tabletki przez cztery tygodnie, straciły znaczną ilość tkanki tłuszczowej w porównaniu z myszami, które pigułek nie otrzymały. Eksperyment wykazał także, że zwierzątka, które potraktowano odchudzającym specyfikiem zdolne były do dłuższego wysiłku fizycznego niż pozostałe gryzonie, co znaczy, że ich kondycja poprawiła się po zażywaniu pigułek, a co może szokować – bez wzmożonego wysiłku fizycznego.

Ron Evans, który rozpoczął badania nad tabletką powiedział: "Odkryliśmy aerobik w pigułce. Można ją zażyć i w ten sposób chemicznie imitować wysiłek fizyczny. Lek wzmacnia także wytrzymałość, a jeśli zażywanie go połączyć z ćwiczeniami, kondycja i odporność na zmęczenie wzrastają aż do 70 procent".

Jednak jak na razie eksperyment ogranicza się do testów na gryzoniach. Do tej pory nie sprawdzano działania leku na ludziach. Jeśli tabletki przejdą kolejny etap testów, być może będą one mogły zmniejszyć liczbę zawałów serca i operacji wszczepiania bajpasów u pacjentów cierpiących na nadwagę.

Z pigułkami wiąże się jednak ryzyko wzrostu liczby oszustw podczas zawodów z udziałem atletów. Tabletki mogłyby być bowiem używane przez sportowców do zwiększania swojej odporności na zmęczenie oraz kondycji fizycznej. Jednak jak zapewnia pan Evans, jego zespół już pracuje nad sposobem umożliwiającym wykrycie leku w organizmie, który udostępniony będzie „World Anti-Doping Agency” (Światowej Agencji Antydopingowej).

as