Życie w UK
Pacjentki walczą o polskiego lekarza
Uratował tysiące pacjentek chorych na raka piersi, dziś chcą go zepchnąć do wycinania wyrostków. Wybitny onkolog Zbigniew Obuszko po latach pracy na Wyspach nie może udowodnić swoich kwalifikacji. Bo w Anglii nie ma specjalistów onkologii – są tylko chirurdzy.
Aspiryna może leczyć wątrobę >>
Już postanowiłem. Pod koniec roku pakuję się i wracam do Polski – mówi polski lekarz, który od 17 lat pracuje w zawodzie chirurga. W swojej karierze przeszedł przez wszystkie szczeble lekarskich specjalizacji – od prostych zabiegów, chirurgii tradycyjnej, kardiologii, aż po leczenie raka piersi. W tym ostatnim sprawdził się najlepiej, więc postanowił oddać się onkologii. Po trzech latach pracy w Wielkiej Brytanii wyłożył się o biurokratyczną zaporę – tutejsza izba lekarska chce go cofnąć do rangi początkującego lekarza i rozpocząć naukę od wycinania wyrostków.
Na nic zdała się Unia Europejska i uregulowania dotyczące ważności dyplomów we wszystkich krajach członkowskich. Choć doktor Zbigniew Obuszko od trzech lat pracuje
w brytyjskim szpitalu i przeprowadza najpoważniejsze operacje, dla izby lekarskiej jest specjalistą bez kwalifikacji. Na nic zdały się tysiące udokumentowanych operacji, międzynarodowe osiągnięcia i wieloletnie doświadczenie – lekarzowi grozi zawodowa degradacja.
Na nic zdała się Unia Europejska i uregulowania dotyczące ważności dyplomów we wszystkich krajach członkowskich. Choć doktor Zbigniew Obuszko od trzech lat pracuje
w brytyjskim szpitalu i przeprowadza najpoważniejsze operacje, dla izby lekarskiej jest specjalistą bez kwalifikacji. Na nic zdały się tysiące udokumentowanych operacji, międzynarodowe osiągnięcia i wieloletnie doświadczenie – lekarzowi grozi zawodowa degradacja.
Tomasz Ziemba
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Polish Express
Przeczytaj również
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj