Opaski trzeźwości sposobem na ograniczenie liczby przestępstw?

Rząd zapowiada walkę z przestępcami popełniającymi wykroczenia pod wpływem alkoholu. Najnowszy projekt zakłada, że skazani będą nosili specjalne opaski monitorujące poziom trzeźwości.

„Opaski trzeźwości” przestępcy muszą mieć na sobie przez cały czas odbywania kary. Urządzenie co trzydzieści minut mierzy poziom alkoholu na podstawie pobieranych próbek potu. Wynik pozytywny zaalarmuje kuratora i będzie stanowił podstawę do powtórnego rozpatrzenia warunków zwolnienia przez sąd.

Opaski działają na podobnej zasadzie, co urządzenia lokalizujące, używane do nadzoru osób znajdujących się w areszcie domowym. Rozwiązanie będzie testowane przez 12 miesięcy w czterech londyńskich dzielnicach – Croydon, Lambeth, Southwark i Sutton. Początkowo, w opaski ma zostać wyposażonych 150 przestępców, którzy będą musieli powstrzymywać się od spożywania alkoholu przez 120 dni.

Szacuje się, że przestępstwa, w których czynnikiem jest alkohol, kosztują państwo brytyjskie od 8 do 13 miliardów rocznie. Jednocześnie 40% wszystkich interwencji medycznych na ostrych dyżurach również jest związana z nadużywaniem alkoholu.

Pomysłodawcą wprowadzenia nowatorskiego rozwiązania, które ma pomóc jeszcze bardziej obniżyć poziom przestępczości na Wyspach, jest burmistrz Londynu – Boris Johnson. „Zamierzam położyć kres tej ‘alkoholowej tradycji’. […] Takie rozwiązanie bardzo dobrze sprawdziło się w USA – dzięki temu liczba osób, które notorycznie popełniały przestępstwa pod  wpływem alkoholu znacznie się zmniejszyła. Bardzo się cieszę, że wdrożymy ten program w Londynie” – skomentował inicjatywę Johnson.