Życie w UK

Obywatelstwo za punkty

Imigranci, którzy zechcą osiedlić się i pracować w Szkocji, będą mogli bez trudu otrzymać brytyjskie obywatelstwo.

Obywatelstwo za punkty

 

 
 
O planach wprowadzenia nowego systemu punktowego powiadomił brytyjski minister do spraw Szkocji, Jim Murphy. Przeprowadzka na północ Wielkiej Brytanii może przyspieszyć marzenie wielu imigrantów o nowym paszporcie, a samej Szkocji zapewnić dopływ „świeżej krwi”, niezbędnej w obecnej sytuacji, w jakiej znalazł się region. Szkocja boryka się bowiem z problemem starzejącego się społeczeństwa, brakuje też rąk do pracy w wielu sektorach, między innymi w turystyce.
 
Szkocja się starzeje
Swoje obawy o przyszłość Szkocji minister Murphy przedstawił w zeszły weekend na łamach Scotland on Sunday, w tekście zatytułowanym „Proste rozwiązanie na kłopoty demograficzne” (A clear solution to demographic woes). Artykuł zaczyna się od słów: „Czy wiesz, że w ciągu dwudziestu lat średni wiek w Szkocji wyniesie 45 lat?”. Dalej minister przyznaje, że co prawda żyjemy dłużej, z czego należy się cieszyć, ale starzejące się społeczeństwo ma niekorzystny wpływ na zatrudnienie i stawia pod znakiem zapytania konkurencyjność szkockiej ekonomii.
Jim Murphy napisał również, że jego marzeniem jest, by Szkocja stała się „tyglem kulturowym” (melting-pot), ale równocześnie ostrzegł, że nowi przybysze spotkają się z twardym prawem imigracyjnym.
 
Za co te punkty?
Punkty zliczane do obywatelstwa obejmują również umiejętności danej osoby, wiek oraz potencjalne wynagrodzenie, na jakie imigrant może liczyć w Szkocji. Dodatkowe plusy będzie można zdobyć za przeniesienie się do jednego z tych rejonów, gdzie istnieje największa potrzeba zwiększenia populacji. Szkocja może się więc stać jedyną częścią Wielkiej Brytanii, gdzie obywatelstwo będzie przyznawane za punkty, a nie jak w tej chwili na podstawie długości okresu czasu spędzonego na Wyspach. System punktowy działa z powodzeniem w Australii oraz Nowej Zelandii, gdzie osoby chcące się przeprowadzić oceniane są z punktu widzenia przydatności dla społeczeństwa. Punkty do obywatelstwa można tam zdobyć między innymi wwożąc majątek, przeprowadzając się całą rodziną (najlepiej z dziećmi) oraz posiadając umiejętności niezbędne dla lokalnej gospodarki. Jeśli punktów uzbiera się wystarczająco dużo, to rząd, na przykład Nowej Zelandii, przyznaje znaczne ulgi podatkowe oraz pomaga w znalezieniu odpowiedniej pracy.
Plany ministra Murphiego, dotyczące wprowadzenia systemu punktowego, czekają jeszcze na konsultacje.
 
Szkoci wyjeżdżali, teraz przyjmują
W swoim tekście minister ds. Szkocji wspomniał też o fali obywateli z nowych krajów przyjętych do wspólnoty europejskiej. Zaznaczył, że jest zadowolony z tak dużego napływu nowej siły roboczej, ale równocześnie zdaje sobie sprawę, że miejsca pracy zajęte przez imigrantów zawężają pole manewru lokalnej ludności. Minister przypomniał, że Szkocja przeżywała w swojej historii dramatyczne odpływy obywateli, a dzisiejsza diaspora liczy aż 30 mln osób ze szkockimi korzeniami, rozrzuconych po całym świecie. Tylko pomiędzy latami 1820 a 1914 z północnej części Wielkiej Brytanii wyemigrowały aż dwa miliony ludzi. Odpływ ludności postępował również w kolejnych latach, a po drugiej wojnie światowej do samej Kanady wyjechało aż ćwierć miliona Szkotów. Dziś sytuacja ekonomiczna jest znacznie lepsza, a minister Murphy spodziewa się, że coraz więcej osób będzie planowało przeprowadzenie się właśnie do tej pięknej, choć mglistej i deszczowej krainy. Zdaniem ministra Murphiego, Szkocja od zawsze przychylna nowym przybyszom, powinna jeszcze bliżej „przygarnąć” emigrantów z Włoch oraz Irlandii, jak i również dużą mniejszość azjatycką oraz młodą emigrację z Europy Wschodniej. Murphy podkreśla, że emigranci zmienili Szkocję na lepszą, poszerzyli jej horyzonty, ale równocześnie pojawiły się obawy wśród lokalnej społeczności, które przełożyły się na poparcie dla skrajnie prawicowej partii BNP. Zdaniem Murphiego, obawy te są nieuzasadnione.
Minister zaapelował również do młodych Szkotów, by wyjeżdżali po studiach za granicę, zdobywali doświadczenie i umiejętności, ale by wrócili do Szkocji i brali udział w kształtowaniu jej przyszłości.
 

Błażej Zimnak

 

author-avatar

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj