Nowe, surowsze przepisy

Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało, że od przyszłego tygodnia wchodzą w życie nowe przepisy karne dla kierowców, którzy rozmawiając przez telefon podczas jazdy spowodują śmiertelny wypadek.

Kolejne ograniczenie >>

Niebezpieczni Polacy za kółkiem >>

Nowe, surowsze przepisy wejdą w życie już od poniedziałku. Według nowych zasad kierowca, który spowoduje wypadek ze skutkiem śmiertelnym w wyniku nieostrożnej jazdy będzie zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 5.

Nowe prawo zaostrza także kary dla kierowców, którzy spowodują śmiertelne wypadki rozmawiając przez telefon komórkowy bądź wysyłając SMS-y, pijąc lub jedząc posiłki podczas prowadzenia pojazdu, regulując radio bądź ustawiając nawigację satelitarną. Do powyższej grupy zakazanych czynności dodano także czytanie map i… poprawianie makijażu.

Jeszcze w ubiegłym miesiącu, przed wprowadzeniem nowych przepisów, kierowców, którzy w wyniku nieostrożnej jazdy doprowadzili do śmiertelnego wypadku, najczęściej skazywano na prace społeczne.

Rzecznik prasowy Ministerstwa Sprawiedliwości powiedział:

„W sprawach, gdzie ginie ofiara wypadku zawsze oczekiwany jest wyrok więzienia. Jednak w przypadku spraw, w których nie można postawić mocnych zarzutów kierowcy, który był sprawcą wypadku najbardziej odpowiednim wyrokiem było skazanie sprawcy na prace społeczne. Oczywiście jeśli fakty mówią o ewidentnej winie sprawcy to sąd na pewno wyda wyrok pozbawienia wolności.”

W poniedziałek wśród nowych, zaostrzonych przepisów znajdzie się także zapis, który mówi, że sprawca śmiertelnego wypadku, który jest nieubezpieczony lub nie posiada prawa jazdy bądź zabrano mu prawo jazdy, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2.

Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, iż w tym roku szacuje się, że przez nowe zaostrzone przepisy do więzienia trafi około 150 kierowców. Poprzednie prawo stanowiło, że maksymalną karą jaką może sąd wymierzyć kierowcy za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym było £5000 grzywny i kilka punktów karnych.

dt