Życie w UK
Nigel Farage nie wierzy, że UK opuści Unię 31 października – szef Brexit Party chce kolejnego referendum!
Jeden z największych zwolenników Brexitu, Nigel Farage, wyraża obawy, iż wyjście Wielkiej Brytanii ze struktur unijnych 31 października, stoi pod znakiem zapytania. Lider eurosceptycznej Brexit Party jest przekonany, że dojdzie do kolejnego opóźnienia.
Według Farage`a na najbliższym unijnym szczycie, który został zaplanowany na 17-18 października uda się wypracować umowę między Brukselą, a Londynem. Unijny negocjatorzy pójdą na rękę Borisowi Johnsonowi, ale szefowi brytyjskiego rządu nie uda się przeforsować nowego porozumienia w Izbie Gmin, z oczywistych przyczyn. Lider Brexit Party w rozmowie z agencją Reutera konkluduje, że z dniem 31 października nie uda się doprowadzić Brexitu do skutku "i wtedy naprawdę wypłyniemy na nieznane wody".
CZYTAJ TAKŻE: David Cameron "przeprasza" za niepewność i podział kraju spowodowany przez Brexit
Co dalej? – Albo parlament rozpisze drugie referendum, albo będziemy mieć wybory powszechne – nie ma wątpliwości polityk. Wcześniej, w minioną środę Nigel Farage mówił o "intensyfikacji" przygotowań do drugiego referendum w sprawie dalszej obecności UK w UE, niejako w ten sposób przyznając, że cały polityczny obóz opowiadający się za opuszczeniem Wspólnoty poniósł sromotną klęskę.
Jeszcze wtedy mówił o ewentualnym sojuszu z Partią Konserwatywną i jej liderem. – Mam wielką nadzieję, że Boris Johnson po prostu spojrzy na liczby. Jeśli wystąpimy przeciwko nim, nie będą mogli wygrać większości – to znowu cytat z wypowiedzi dla agencji Reutera. Teraz, mówi o tym, że premier Johnson nie jest zdolny do przełamania impasu, dogadania się z Brukselą i wygrania wojny z własnym parlamentem.
Paradoksalnie, "ojciec chrzestny" Brexitu domagając się kolejnego referendum mówi dokładanie to samo, co jego polityczni przeciwnicy z parlamentarnej opozycji, którzy jeszcze raz chcą oddać decyzję w kwestii UE w ręce Brytyjczyków…
Przypomnijmy, że w dniu dzisiejszym ma odbyć się spotkanie Borisa Johnsona z Jean-Claude Junckerem. W ramach roboczego lunchu, który będzie miał miejsce w Luksemburgu szefem Komisji Europejskiej będzie rozmawiał z premierem UK o nowym porozumieniu między Londynem, a Brukselą.