Nieważne jakie masz ciało – jesteś wyjątkowa! Fotografie tych kobiet podbijająją internet

Każdy z nas wie, że nigdzie na świecie nie ma drugiej takiej samej osoby. Co jakiś czas powtarzamy slogany o unikalności i niepowtarzalności każdego człowieka. Czy podobnie nie jest też z ciałem? Każde jest inne, dlaczego więc dajemy się fałszywie zaszufladkować i zamknąć w wymyślonych schematach, które dzielą kobiety na kilka typów figury, dyktują proporcje i mówią co jest piękne, a co już nie?

Piękno ukryte głębiej

Amy D Herrmann to australijska fotografa, która postanowiła pokazać, że piękno niekoniecznie jest zamknięte w idealnym, a w zasadzie wykreowanym przez media jako idealne, ciele. Dla niej piękno to coś znacznie więcej. Obraz kobiety, jaki serwują nam media jest krzywdzący i przyczynia się do cierpienia wielu z nas, które starają się wpisać w wytyczone kanony. Fotografka chce pokazać, że każda z nas ma prawo czuć się piękna i wyjątkowa, bez względu na to, jak wygląda jej ciało. Każda też powinna pokochać i zaakceptować swoje ciało, gdyż jest ono odzwierciedleniem życiowej drogi i historii, którą ze sobą niesiemy.

100 kobiet, 100 ciał, 100 historii

Australijka postanowiła stworzyć album ze zdjęciami 100 kobiet sfotografowanych w bieliźnie. Każdej fotografii towarzyszy osobista historia bohaterki. Niezwykłe natomiast jest to, że pokazane panie są tak bardzo różne, a żadna z nich nie odpowiada przyjętym kanonom piękna i urody. W zdjęciach nie ma ani krzty zakłamania i fałszu. Są surowe i pokazują całą prawdę bez ukrywania i retuszowania niedoskonałości, tego co dla wielu niewygodne, od czego odwraca się wzrok i chce wymazać. Tutaj pokazane jest wszystko, a nawet więcej, bo w „niedoskonałych” ciałach modelek dostrzegamy prawdziwe piękno.

Niezwykły album

Projekt albumu jest w trakcie realizacji. Fotografka wykonała serię zdjęć w ramach projektu, który nazywa się Underneath We Are Women. Wiele zdjęć można obejrzeć na Instagramie, jednak finalnym celem projektu jest wydanie albumu ze wszystkimi fotografiami i historiami modelek. By to zrealizować fotografka zbiera pieniądze na jednym z portali crowdfundingowych. Jeśli uda jej się uzbierać potrzebą sumę pieniędzy, zamierza wydrukować 400 egzemplarzy książki.

Ciało jako osobista historia

Jak mówi sama autorka, przez swój projekt chciała pokazać różnorodność i bogactwo typów urody, których nie da się nijak sklasyfikować, wpisać w sztywne ramy i sztuczne kanony. Co więcej ciało nie jest tworem stałym, ciągle się zmienia tak samo jak my sami. Podlega zarówno upływającemu czasowi, jak i naszym emocjom i wszelkim życiowym doświadczeniom. Odbija się w nim to, czego doświadczamy i z czym się zmagamy. Ciało, to nasza osobista historia.

Negatywne myśli

W opisie projektu fotografka pyta nas – czytelników, ile czasu codziennie poświęcamy na negatywne myśli na swój temat. Ile moglibyśmy zyskać, gdybyśmy tę całą negatywną energię odwrócili, przestali się udręczać i zainwestowali ją w rzeczy i ludzi, których kochamy? Negatywne myśli często dotyczą ciała, które źle traktujemy, karcimy, dostrzegamy same niedoskonałości, a czasami wręcz nienawidzimy. Dlaczego?

Co jest „normalne”?

W patrzeniu na kobiety i w ich ocenie posługujemy się często gotowymi kliszami i sprawdzamy, które się w nich mieszczą. Kiedy widzimy grubszą kobietę myślimy: ma nadwagę, potrzebuje siłowni, w przypadku kościstej: potrzebuje więcej jedzenia, niepełnosprawnej: potrzebuje więcej sympatii, pięknej: jest zawsze szczęśliwa. Ale to tylko utarte slogany, zaprogramowany dla nas, ale przez nas przyjęty sposób myślenia na temat tego, co jest „normalne”.

Poznanie

Nie znamy ludzi, a jednak potrafimy ich ocenić. Co by się stało, gdybyśmy spędzili z nimi trochę więcej czasu, gdybyśmy poznali ich osobiste historie? Może okazałoby się, że ta grubiutka chodzi 4 razy w tygodniu na siłownię i planuje zostać trenerką personalną. Z kolei koścista dziewczyna może boryka się z rakiem, a ta niezwykle piękna cierpi z powodu depresji.

Niepełnosprawna fizycznie kobieta w zasadzie jest całkowicie sprawna i żyje tak samo jak każdy innych w pełni sprawny człowiek. Czy w takiej sytuacji nasze postrzeganie diametralnie się nie zmiana?

Zaczynamy widzieć coś więcej niż tylko niedoskonałe ciało, widzimy prawdę i to tutaj ukryte jest prawdziwe piękno. Wystarczy spojrzeć nieco głębiej i wyjść poza schemat.

Przygotowany przez fotografkę album został stworzona po to, by pokazać ludziom, że mogą zacząć kochać siebie już teraz, nie muszą już dłużej czekać.