Życie w UK
Niespodzianka na początek
Sebastian Vettel postraszył na treningach, ale jak przyszło co do czego (tj. do wyścigu) , to udało mu się załapać jedynie na najniższy stopień podium.
W inaugurującym najnowszy sezon Formuły 1 Grand Prix Australii najszybciej linię mety przekroczył Kimi Raikkonen z Lotusa. Dla Mistrza Świata z 2007 roku był to jubileuszowy, 20. triumf w karierze. Na torze Albert Park w Melbourne Fin pogodził dwóch najlepszych kierowców z poprzedniego sezonu – startującego z Pole Position Vettela z Red Bulla (22.3 sekundy straty) i Fernando Alonso z Ferrari (12.4 straty). Niemiec jechał bardzo dobrze, ale problemem w tym wyścigu było tempo degradacji opon – aż trzykrotnie musiał zjeżdżać do alei serwisowej, aby wymieniać gumy. Warto również odnotować świetną postawę kierowców teamu Force India. Adrian Sutil długo walczył z czołówką, a ostatecznie skończył na 7. miejscu, a jego partner – Paul di Resta – tuż za nim.