Niemcy – „śmierdzący”, Anglicy – „leniwi”. Kogo wymienić na „lepszy model”?

Niemcy to najgorsi kochankowie, zaraz za nimi plasują się Brytyjczycy – tak twierdzi ponad 15 tys. kobiet z całego świata, które wzięły udział w ankiecie przeprowadzonej przez agencję badania opinii publicznej – OnePoll.

Kobiety z dwudziestu krajów zgodnie orzekły, że największą wadą Niemców jest to, że niezbyt atrakcyjnie pachną. Anglicy również nie są atrakcyjnym celem miłosnych podbojów, bowiem w łóżku nie wykazują zbyt wiele inicjatywy. Na trzecim miejscu listy najgorszych kochanków znaleźli się Szwedzi, którzy rzekomo „zbyt szybko kończą”.

Holendrów ankietowane podsumowały jako „zbyt aroganckich”, a Greków jako „zbyt ckliwych”. Amerykanie, ich zdaniem, „chcą nieustannie dominować”.

Jeśli chodzi o reprezentantów innych brytyjskich nacji, również nie jest różowo – Szkoci „za głośno krzyczą”, a Walijczycy „myślą tylko o sobie”.

Gdzie zatem udać się, aby uniknąć frustracji spowodowanej nieudanym pożyciem? Łatwo domyślić się, że gorący temperament rodzi się w ciepłych krajach – ankietowane twierdzą, że o płomienny romans najłatwiej w Hiszpanii, Brazylii i we Włoszech.