Nie masz pleców – nie przebijesz się

 

Zgodnie z dostarczonymi do mediów informacjami, dostęp do najbardziej prestiżowych zawodów, takich jak lekarz czy prawnik, jest systematycznie ograniczany i rezerwowany dla członków wpływowych rodzin. Jak wykazało badanie, obecnie 75 procent sędziów oraz 45 procent pracowników służby cywilnej, to absolwenci szkół prywatnych. Ale dostęp do prestiżowych zawodów jest ograniczony nie tylko dla niższych warstw społeczeństwa, jest on również zamknięty także dla klasy średniej.

Obok analizy rynku, raport zawiera również ostrą krytykę brytyjskiego systemu szkolnictwa, który preferuje szkoły prywatne, co na starcie daje lepsze możliwości ludziom pochodzącym z bogatych domów. Rzecz jasna, oprócz lepszego wykształcenia, członkowie wyższych sfer, są też wspierani przez sieć znajomości rodzinnych i towarzyskich, których przeciętny absolwent, nawet lepszej uczelni i po opłaceniu wysokiego czesnego, po prostu nie ma i przegrywa już na starcie. Krytyce poddany został także obowiązujący na Wyspach system rekrutacji, który polega na stażach nie przeznaczonych dla biedniejszych i „nie wpływowych”.

Socjologowie, aby poprawić sytuację w brytyjskim szkolnictwie opublikowali w swym raporcie także szereg wskazówek na uleczenie systemu. Obok szerszego dostępu do szkół wyższych, szczególnie dla osób z biedniejszych rodzin i tych, którzy uczą się z domu, eksperci apelują o zwiększenie zakresu stypendiów socjalnych.

Studia w Anglii >>